Teresa Werner ze wzruszeniem wyjawiła prawdę o ojcu. A jednak tak to wyglądało

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Teresa Werner ma za sobą bardzo trudne dzieciństwo. Jej ojciec odszedł, zanim się urodziła. To wydarzenie miało ogromny wpływ na nią oraz mamę, która mimo przeciwności starała się stworzyć stabilny, pełen miłości i ciepła dom. 66-latka wspominając te chwile nie kryje swojego smutku. "Żyłyśmy bardzo skromnie, życie nas nie rozpieszczało" - wyjawiła w najnowszej rozmowie.


Teresa Werner wyjawiła prawdę o trudnym dzieciństwie. Straciła ojca przed narodzinami


Teresa Werner w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat kariery oraz trudnych wydarzeń, które ją ukształtowały. Jednym z nich była śmierć ojca, mająca miejsce jeszcze przed jej narodzinami.
"Nie zdążyłam poznać mojego taty, ponieważ zginął tragicznie kilka miesięcy po moim urodzeniu (...) Wychowywała mnie moja mamusia, która zastępowała mi również ojca. Starała się wpoić we mnie wszystkie wartości i wychować na dobrego człowieka. Żyłyśmy bardzo skromnie, życie nas nie rozpieszczało" - wyznała Plejadzie.Reklama


Teresa Werner z wieloma rzeczami musiała radzić sobie samo. "Jestem wdzięczna"


Trudne wydarzenia sprawiły, iż Teresa Werner musiała sama radzić sobie z wieloma problemami. Widocznie brakowało jej obecności dorosłego męskiego opiekuna. Dzięki temu stała się silną kobietą."Od małej dziewczynki potrafiłam sobie radzić, być samodzielną i zdyscyplinowaną. Wiem co to praca i jak istotny jest drugi człowiek. Problemy mnie nie przerastają, a we wszystkim, co skomplikowane widzę zawsze światełko. Jestem wdzięczna za to, kim jestem, a dobrą energię i euforia życia przekazuję mojej publiczności na koncertach (...)" - zapewniała.Teresa Werner podkreśliła, iż wychowała się w trudnych czasach i miała świadomość, iż będzie mogła realizować cele tylko wtedy, gdy włoży w pracę odpowiednio dużo wysiłku:"Przyszło mi dorastać w trudnych czasach, ale nigdy się nie poddawałam. Dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości udało mi się zrealizować cele, które sobie obrałam. Każdy talent, choćby ten największy, bez odpowiedniej ilości pracy i poświęcenia nie będzie miał szansy zaistnieć".


Teresa Werner ma córkę z pierwszego małżeństwa. Bardzo się o nią troszczy


Teresa Werner ma córkę z pierwszego małżeństwa. Nigdy nie namawiała jej, by zaangażowała się w branżę muzyczną. Jak się okazało, ta i tak nie wzbudziła jej zainteresowania. Ponieważ wokalistka zna jej minusy, cieszy się z takiego obrotu spraw."Nigdy nie namawiałam córki, bo od samego początku interesowały ją zupełnie inne tematy, niezwiązane z muzyką. Wiedziałam, iż wybór jej drogi życiowej należy przede wszystkim do niej. Niejednokrotnie, kiedy śpiewała razem z koleżankami, to pytałam ją, czy na pewno nie chciałaby pokierować swojego życia bardziej w stronę muzyki. Jednak to nie było jej przeznaczeniem. Dzisiaj Asia realizuje swoje marzenia na zupełnie innych płaszczyznach biznesowych" - zdradziła.Choć zawodowo im nie po drodze, Teresa polega na córce i może liczyć na jej wsparcie podczas koncertów."Muzyka od zawsze grała w moim sercu. Czerpię niezwykłą euforia i przyjemność z tego, co robię. Nie spodziewałam się, iż moje piosenki odniosą tak wielki sukces i staną się pewnego rodzaju częścią historii polskiej muzyki rozrywkowej (...)" - zwierzyła się.
Czytaj też:
Oto prawda o rodzinie Teresy Werner. Czapki z głów, czym zajmował się jej mąż
Lustro na suficie nad kanapą? Teresa Werner zaszalała z aranżacją mieszkania
Teresa Werner nagle odwołuje koncert. Co się dzieje z jej zdrowiem?
Idź do oryginalnego materiału