Teresa Lipowska szczerze o "niewielkiej" emeryturze. "Udaje mi się coś dorobić"

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Teresa Lipowska ma 87 lat i wciąż pracuje. 'Mając niewielką emeryturę...' / Fot. KAPiF.pl


Teresa Lipowska udzieliła ostatnio wywiadu, w którym uchyliła rąbka tajemnicy na temat życia prywatnego. Aktorka wspomniała o emeryturze.
Teresa Lipowska zadebiutowała na ekranie w wieku 13 lat. Aktorka ma pokaźny dorobek artystyczny, jednak zdaje się, iż to rola Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość" jest najbardziej lubiana przez widzów. "To prawda, iż jestem lubiana. Po pierwsze, mam taką rolę w "M jak miłość", iż Barbary Mostowiak nie można nie lubić. Po drugie, naprawdę kocham ludzi. Gdy do nich idę, staram się im dać całą duszę" - mówiła w ostatnim wywiadzie dla portalu Plejada. Wspomniała także m.in. o emeryturze oraz jesieni życia.


REKLAMA


Zobacz wideo Teresa Lipowska o Pyrkoszu. Tak go wspomina


Teresa Lipowska o emeryturze. "Odłożyłam trochę pieniążków"
W wywiadzie dla Plejady Teresa Lipowska wspomniała o swojej pracy. Mimo iż aktorka ma już swoje lata, to wciąż pozostaje aktywna zawodowo. "Cieszę się, iż mając 87 lat, mam jeszcze propozycje zawodowe, które dają mi siły do dalszej pracy. A tylko aktywność pomaga mi przetrwać nie najlepszą jesień życia" - powiedziała Teresa Lipowska. Aktorka wspomniała także o kwocie świadczenia od państwa, jaką otrzymuje. Nie jest ona wysoka, ale Teresie Lipowskiej udaje się odkładać pieniądze dzięki ciągłej pracy. W 2022 roku aktorka wyznała, iż otrzymuje 2200 złotych emerytury. Kwota ta mogła jednak nieco wzrosnąć. Oprócz tego Lipowska wciąż pojawia się na planie "M jak miłość", a także działa charytatywnie i spotyka się z fanami. "Staram się być tam, gdzie mnie zapraszają. Nie oczekuję wielkich profitów. Odłożyłam trochę pieniążków i, mając niewielką emeryturę, wciąż udaje mi się coś dorobić" - powiedziała Teresa Lipowska w wywiadzie dla Plejady.


Teresa Lipowska spełniła marzenie syna. "Oboje płakaliśmy"
Teresa Lipowska nie zachowuje swoich oszczędności jedynie dla siebie. Gdy ponad 40-letni syn opowiedział jej o swojej pasji do samolotów, wspomogła go finansowo, aby mógł opłacić kurs na pilota. - Jak mi przyszedł i pokazał tę licencję, to oboje płakaliśmy. Był to chyba nasz najpiękniejszy dzień w życiu. Mogłam na tyle mu pomóc, żeby on to zrobił. Jest cudowny - powiedziała na spotkaniu z fanami podczas Narodowego Czytania we Wschowie. ZOBACZ TEŻ: Teresa Lipowska przez lata to ukrywała. Wygadała, jak dostała rolę w "M jak miłość". "O*********m go"


Teresa Lipowska z synem. Fot. Kapif.pl
Idź do oryginalnego materiału