Ten jeden moment zmienił wszystko. Janusz Radek postawił na rodzinę, a scena zeszła na dalszy plan

viva.pl 4 dni temu

Zdjęcie: Fot. LESZEK KOTARBA / EAST NEWS

Mówią o nim „człowiek renesansu” – z łatwością odnajduje się zarówno w lirycznej poezji, jak i dynamicznym rocku. Śpiewał w słynnym „Tryptyku Świętokrzyskim” autorstwa Zbigniewa Książka i Piotra Rubika, a także zdobył sceny musicalowe. Blisko mu było także do Eurowizji! Jako twórca idzie własną, nieprzetartą drogą – jest odważny, nietuzinkowy i nie podąża za modami. Pojawił się również w siedemnastej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Choć wielu widziało w nim zwycięzcę, zajął trzecie miejsce. A co poza sceną? To dumny mąż i tata dwóch córek. Życie dzieli z energiczną panią sędzią – razem tworzą nieoczywistą, ale piękną kombinację osobowości. Czy istnieje sekret ich miłości? Poznaj Janusza Radka z innej strony.

Janusz Radek: od historii do muzyki, od Opola po Eurowizję

Pochodzi ze Starachowic – tam się urodził i ukończył liceum. Potem wybrał kierunek humanistyczny: historię na Uniwersytecie Jagiellońskim, uzyskując tytuł magistra. Jednak sceniczny zew okazał się silniejszy. Talent odziedziczył po ojcu, choć i dziadek miał muzyczne zacięcie. „Zawodowo to oni zajmowali się zupełnie czymś innym. Dziadek to do końca nie wiem czym, tata był kierowcą. Kiedyś pojechał na przesłuchanie do Mazowsza i został przyjęty. Ale wybrał szkołę górniczą i budowanie Polski Ludowej. To były lata pięćdziesiąte i ze śpiewania w takim mieście jak Starachowice nie dałoby się wyżyć”, wspominał w rozmowie z Katarzyną Zwolińską dla „VIVY!”.

Głos szkolił samodzielnie, nigdy nie pobierał formalnych lekcji. W latach 90. zaczął tworzyć muzykę do poezji Staffa i Leśmiana. Na krótko związał się z krakowskim kabaretem Zielone Światełko, ale ostatecznie wybrał muzykę rockową. Z zespołami Zanderhaus i Moonwalker ukazał swoje mocniejsze oblicze – nie tylko doskonale czuł cięższe brzmienia, ale jego głos, rozciągający się na cztery oktawy, robił ogromne wrażenie.

Nowe tysiąclecie przyniosło nowy rozdział: musicale. Rola w „Jesus Christ Superstar” wystawianym w Teatrze Rozrywki w Chorzowie przyniosła mu Złotą Maskę. W tym czasie śpiewał również w polskiej wersji „Pokemona”, wykonując m.in. tytułowy utwór. W 2004 z utworem „Pocztówka z Avignon” zajął 5. miejsce w krajowych eliminacjach do Eurowizji. Trzy lata później święcił triumfy na festiwalu Top Trendy – zdobył 1. miejsce za najlepiej sprzedający się album i odebrał Superjedynkę za płytę pop „Psałterz wrześniowy”.

CZYTAJ TAKŻE: Śpiewał u Rubika, otarł się o Eurowizję. Dziś ma 56 lat i stawia rodzinę na piedestale

Janusz Radek, Chorzów, 16.06.2001 rok

Janusz Radek: to „Tryptyk Świętokrzyski” był przełomem

Właśnie udział w tym oratorium Rubika i Książka zapewnił mu ogromną rozpoznawalność. Jego głos w „Psalmie dla ciebie” zna dziś wielu. niedługo potem wydał autorski album „Dziękuję za miłość” – część tekstów napisał sam, inne oparto na poezji Haliny Poświatowskiej. Wśród utworów znalazły się m.in. „Sheila”, „Dobro” czy „Czekam wytrwale”. Kompozytorsko wspierał go Mateusz Pospieszalski.

Płyta zdobyła status złotej i uplasowała się w czołówce Superjedynek 2008. Choć później jego kariera medialna zwolniła tempo, Janusz nie zniknął – regularnie występuje na scenie, m.in. w Opolu, gdzie w 2021 roku zachwycił interpretacją „Grandy” Moniki Brodki.

Artur Rubik i Janusz Radek, kwiecień 2007 r.

Kontrowersje i nagrody – Opole i media społecznościowe

Radek wykonuje repertuar z różnych epok i światów – od Niemena i Demarczyk po Björk i Piaf. W 2012 roku otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi. Zawsze powtarza, iż liczy się dla niego kontakt z odbiorcą, nie medialne zamieszanie.

„Dla mnie istotny jest odbiorca i to co mam do przekazania, a co zawiera się w moich piosenkach. Tylko do tego mogę i potrzebuję się odnosić”, mówił dla Plejady we wrześniu 2021 roku. Krytykę po występach dla redakcji „Press” i TVP zbył spokojnie, podkreślając, iż jego rolą jest artystyczne przesłanie, nie polityczna walka. „Cieszę się, iż trafiłem także na Twittera. Gdybym nie zgodził się na występ w jednej oraz drugiej telewizji, pewnie by się tam nie znalazł. jeżeli oceniane jest moje wykonanie, to bardzo dobrze. Polaryzację zostawiam tym, którzy mają w niej interes”.

Rok później znów pojawił się na festiwalu w Opolu i otrzymał Nagrodę Dziennikarzy i Fotoreporterów.

Nowe projekty, nowe piosenki, nieustanna twórczość

Radek nie przestaje tworzyć. W marcu 2022 premierę miał jego nastrojowy singiel „Nie chcę Ciebie dzisiaj zapomnieć”. „To historia o miłości, wolności i o tym, iż o to co dobre trzeba dbać”, tłumaczył. Utwór dostępny jest na YouTube i ma klimatyczny teledysk. W październiku tego samego roku ukazała się kompozycja „Inny niż Ty”. Artysta wystąpił wtedy także w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, zajmując trzecie miejsce.

Janusz Radek, 24.01.2004 rok, Warszawa, Krajowy fianał Konkursu Eurowizji, koncert w studio TVP

Janusz Radek, Międzyzdroje, 03.07.2004 rok, 9. Wakacyjny Festiwal Gwiazd

Janusz Radek prywatnie – mąż, ojciec, partner

Radek poznał swoją żonę Beatę na studiach. Choć zaczynał od prawa, gwałtownie przeniósł się na historię – co, jak twierdzi żona, wyszło wszystkim na dobre. „Był czarujący i wpatrzony we mnie jak w obrazek. I bardzo umiejętnie ukrywał swoje wady”, mówiła w wywiadzie z 2008 roku. On zaś śmiał się, iż już na pierwszym spotkaniu zabrakło mu gotówki, by zapłacić rachunek za kawę.

Ona – sędzia, konkretna i uporządkowana. On – artysta z duszą romantyka. Jak się dogadują?

„Nie powiedziałabym o tobie, iż jesteś szalony. Raczej, iż masz fantazję. Ale jesteś bardzo odpowiedzialny”, przyznała. „Nie musimy mieć telewizora, bo przecież sami dla siebie jesteśmy sporym potencjałem rozrywkowym”, ripostował Radek.

Kiedy na świat przyszła ich pierwsza córka, Janusz zrezygnował na rok ze sceny i pracował w reklamie. „Codziennie chodziłem z laptopem do biura. Pomyślałem, iż muszę mieć stały dochód, żeby utrzymać rodzinę”, mówił.

Janusz Radek, nagranie programu „Pytanie na śniadanie”, Warszawa, 28.07.2020 rok

Janusz Radek: córki i dom pod Krakowem

Dziś wychowują dwie córki – Zuzię i Anielę – w Lednicy Górnej, nieopodal Wieliczki. Cenią spokój, gotują wspólnie, choć Beata częściej. „Ja mogę bardziej takie potrawy wyszukane, skomplikowane a Janusz jest od jednogarnkowych kociołków”, żartowali w „Dzień Dobry TVN”.

Zapytywany o muzyczne zainteresowania córek, nie ukrywał wątpliwości. „Moja starsza córka Zuzia rzeczywiście już śpiewa i robi to, przyznam, bardzo dobrze. Młodsza, Aniela, przeraża mnie jeszcze bardziej. Ma ledwie 20 miesięcy, a już powtarza całe muzyczne frazy!”. Czy chce odwodzić je od kariery artystycznej? „Nie, ale liczę, iż same zmądrzeją… (śmiech)”.

Janusz Radek, Beata Radek, sesja dla „VIVY!”, kwiecień 2008