W piątek, 18 października, mieliśmy przyjemność uczestniczyć w konferencji prasowej Teatru Współczesnego w Warszawie. Nowy dyrektor teatru, Wojciech Malajkat, przedstawił swoich najbliższych współpracowników: Alicję Zielińską-Wójcik, zastępczynię dyrektora ds. administracyjnych, Marcina Hycnara, zastępcę ds. artystycznych, oraz Agatę Zdziebłowską, kierowniczkę literacką. Podczas konferencji nowy dyrektor zapowiedział wprowadzenie nowego kierunku w funkcjonowaniu teatru, co ma na celu odświeżenie jego wizerunku. Przy tej okazji zaprezentowano także nową identyfikację wizualną Teatru Współczesnego.
Podczas konferencji Marcin Hycnar szczegółowo przedstawił plany repertuarowe na nadchodzący sezon. Na dużej scenie widzowie będą mogli zobaczyć dwie premiery, które mają być pierwszym krokiem ku zmianom pod wodzą nowego kierownictwa teatru. Hycnar podkreślił, iż wybór tych tytułów nie był przypadkowy, każda z nich porusza interesujące i aktualne tematy oraz estetyczne walory, które warto przedstawić na scenie. Z kolei na małej scenie przygotowane zostaną dwie bardziej kameralne produkcje, której tematy nie będą mniej poruszające ani mniej istotne.
Nowa identyfikacja wizualna Teatru Współczesnego w WarszawiePierwszą z premier jest Cud, iż jeszcze żyjemy autorstwa Thortona Wildera, którą będzie można zobaczyć na dużej scenie już 5 grudnia. Sztuka ta, w polskim tłumaczeniu Bartosza Wierzbięty, to wyjątkowe połączenie nowoczesności i tradycji. Zgodnie z zamysłem reżysera Marcina Hycnara, spektakl porusza uniwersalne tematy, które pozostają aktualne niezależnie od czasów, w jakich żyjemy. W realizacji tej produkcji bierze udział 14 aktorów, którzy wcielą się w ponad 30 postaci, co podkreśla różnorodność przedstawianych wątków i relacji międzyludzkich.
Za stronę wizualną spektaklu odpowiadają Martyna Kander (scenografia) oraz Anna Adamek (kostiumy), natomiast muzykę skomponował Mateusz Dębski. Reżyserią światła zajmie się Karolina Gębska, a projekcje wykona Jagoda Chalcińska. Plakat promujący sztukę, zaprojektowany przez artystę Andrzeja Pągowskiego, idealnie oddaje ideę połączenia tradycji z nowoczesnością.
W obsadzie znaleźli się: Joanna Jeżewska, Monika Kwiatkowska, Monika Pawlicka, Agnieszka Suchora, Kinga Tabor, Barbara Wypych, Piotr Bajor, Marcin Bubółka, Dariusz Dobkowski, Mariusz Jakus, Przemysław Kowalski, Mariusz Ostrowski, Szymon Roszak
Przed Państwem Antrobusowie – małżeństwo z pięciotysięcznym stażem: Maggie – czarująca pani domu i George – skromny wynalazca koła (prace nad tabliczką mnożenia i alfabetem już trwają). Wraz z dwójką dzieci i nieco ekscentryczną gosposią mieszkają w wygodnym domu na przedmieściach New Jersey. Razem przeżyli naprawdę wiele i choć sporo jeszcze przed nimi, nie tracą ducha i w przyszłość patrzą z optymizmem. Nagrodzony Pulitzerem przewrotny i błyskotliwy tekst Wildera w nowym przekładzie Bartosza Wierzbięty jest niezwykle aktualny. W dowcipnej i groteskowej formie Wilder przypomina nam, iż ludzkość już nie raz stała nad przepaścią. Operuje przy tym swobodnie różnymi konwencjami, igra z oczekiwaniami widowni i demaskuje teatralne kulisy. Ale przede wszystkim daje nadzieję na lepszą przyszłość.
Kolejną z premier będzie Laborantka (The Phlebotomist) autorstwa Elli Road, której polska prapremiera odbędzie się 13 lutego 2025 roku na Scenie w Baraku. Sztuka, w tłumaczeniu Klaudyny Rozhin, porusza współczesne, uniwersalne tematy związane z technologią, etyką oraz wpływem nauki na życie jednostki i społeczeństwa. Reżyserię tego ambitnego przedstawienia powierzono Annie Gryszkównie, która po raz kolejny mierzy się z ważnymi moralnymi dylematami we współczesnym teatrze.
Za oprawę wizualną spektaklu odpowiada Karolina Bramowicz, która przygotowuje zarówno scenografię, jak i kostiumy. Muzykę skomponował Rafał Mazur, a światłem sceny zajmie się Karolina Gębska, której praca doda głębi i klimatu tej intrygującej produkcji.
W obsadzie znaleźli się: Monika Pikuła, Elżbieta Zajko, Leon Charewicz oraz Filip Kowalczyk, którzy wcielą się w postacie tej pełnej napięcia i emocji opowieści.
Laborantka Bea zakochuje się po uszy w Aaronie. Tych dwoje łączy słabość do poezji i soku ananasowego. Bea marzy o macierzyństwie, jednak Aaronowi niespieszno do powiększenia rodziny. Ale co stoi na przeszkodzie skoro oboje mają wysoki rating? Ella Road w swojej debiutanckiej sztuce z gatunku social fiction, nominowanej w 2019 roku do prestiżowej nagrody Oliviera, kreśli mroczną wizję świata w nieokreślonej przyszłości, rodem z serialowej dystopii „Black Mirror”. Badania genetyczne są tak zaawansowane, iż na podstawie indywidualnego DNA każdy ma przyznany rating – ocenę, która przekłada się na jego status społeczny, możliwości otrzymania lepszej pracy czy znalezienia partnera życiowego. Głównym kryterium oceny jednostek staje się nie pochodzenie etniczne czy klasowe, a specyficzny koktajl genów. Procesy wykluczania słabszych pozostają jednak dziwnie znajome.
Jedną z nadchodzących premier jest również Historia miłosna (Une histoire d’amour) autorstwa Alexisa Michalika, którą będzie można zobaczyć na Scenie Głównej już 24 kwietnia 2025 roku. Przekładu tej francuskiej sztuki dokonała Barbara Grzegorzewska, a adaptacją, reżyserią oraz opracowaniem muzycznym zajął się Wojciech Malajkat. Sztuka ta, pełna emocji i zaskakujących zwrotów akcji, opowiada o miłości w różnych jej wymiarach, od namiętności po skomplikowane rodzinne więzi.
Za stronę wizualną spektaklu odpowiada Wojciech Stefaniak, który stworzył zarówno scenografię, kostiumy, jak i projekt plakatu, doskonale oddając atmosferę opowieści i jej intymny charakter.
W obsadzie znaleźli się wybitni aktorzy, tacy jak Katarzyna Dąbrowska, Monika Pawlicka, Agnieszka Pilaszewska, Barbara Wypych, Marcin Stępniak oraz Szymon Mysłakowski, którzy swoją grą wprowadzą widzów w świat skomplikowanych emocji i relacji międzyludzkich.
Poruszająca opowieść o miłości, która daje siłę i sprawia, iż jesteśmy lepszymi ludźmi. Miłości, która rodzi się w najbardziej niezwykły i bezpretensjonalny sposób: przez przypadek. Spotkanie dwóch młodych kobiet wywróci do góry nogami kilka żyć, odmieni losy i nieoczekiwanie splecie ze sobą ścieżki paru osób. Sztuka Alexisa Michalika to historia o rodzinie, trudach nawiązywania relacji niezależnie od więzów krwi, radzeniu sobie ze stratą kogoś bliskiego, wyzwaniach, jakie przynosi rodzicielstwo, ogromnej potrzebie bycia kochanym i o tym, iż każdy zasługuje na drugą szansę.
Na Scenie w Baraku odbędzie się premiera Szaleństwa nocy letniej (Midsummer) autorstwa Davida Greiga i Gordona McIntyre, która zaplanowana jest na 5 czerwca 2025 roku. Sztuka, w przekładzie Elżbiety Woźniak, to pełna humoru opowieść o miłości, relacjach i przypadkowych spotkaniach, które mogą odmienić życie bohaterów. Teksty piosenek do spektaklu stworzyli Tomasz Dutkiewicz oraz Elżbieta Woźniak, co wprowadzi dodatkowy muzyczny wymiar do przedstawienia.
Reżyserię powierzoną Ewie Konstancji Bułhak, która znana jest z innowacyjnego podejścia do klasycznych tematów, nada sztuce świeżości i współczesnego zacięcia. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Kamila Bukańska, której prace z pewnością wzbogacą wizualny aspekt spektaklu. Kierownictwo muzyczne sprawuje Marta Zalewska, a reżyserię światła prowadzi Katarzyna Łuszczyk, co przyczyni się do stworzenia odpowiedniego nastroju i atmosfery.
W obsadzie znaleźli się Natalia Stachyra oraz Mateusz Król, którzy swoim talentem i charyzmą wprowadzą widzów w świat letnich uniesień i szaleństw.
Ona jest prawniczką, on drobnym przestępcą z torbą wypełnioną gotówką. Ona jest zupełnie poza jego ligą, on kompletnie nie jest w jej typie. Bob i Helena. Helena i Bob. Spotykają się w pubie w deszczową noc świętojańską. Idealny wstęp do zabawnej muzycznej komedii romantycznej. Do tego inteligentny humor, błyskotliwe dialogi i niebanalne piosenki. Jednak historia Heleny i Boba to także opowieść o dwójce poranionych przez życie, niepewnych siebie trzydziestoparolatków, których łączy utracona miłość, niespełnione marzenia i lęk o to, co przyniesie przyszłość. Opowieść o tym, iż czasem warto zaryzykować i dać sobie jeszcze jedną szansę.
Całą konferencję możecie zobaczyć tutaj:
