Te słowa nie przejdą bez echa. Jerzy Owsiak ciska gromy po wyborach!

gazeta.pl 1 dzień temu
Jerzy Owsiak odniósł się do minionych już wyborów prezydenckich. Dziennikarz nie krył rozczarowania tym, co wydarzyło się pierwszego dnia czerwca.
Obywatele Polski 1 czerwca zdecydowali, kto zostanie prezydentem. Jak już wiadomo, iż będzie to Karol Nawrocki, który uzyskał poparcie na poziomie 50,89 proc. - to przełożyło się na dokładnie 10 606 877 głosów. Frekwencja wyniosła 71,63 proc. Jerzy Owsiak odniósł się do wyborów w mediach społecznościowych. Założyciel WOŚP jasno dał wyraz swojemu niezadowoleniu.


REKLAMA


Zobacz wideo Młynarska: Kiedy widzę inkubator ze znaczkiem WOŚP i matkę, która płacze, to nie ma znaczenia, z jakiego jest ugrupowania


Jerzy Owsiak dobitnie podsumował wybory prezydenckie
Już po pierwszej turze wyborów Jerzy Owsiak nie krył rozczarowania. "Szanuję te wyniki, uzyskane w profesjonalnie przeprowadzonych głosowaniach, (...), ale jestem przerażony, iż ponad 30 proc. Polaków nie wzięło udziału w wyborach. Po tylu latach budowania nowej wolnorynkowej Polski przez cały czas miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo. A przecież zwłaszcza w tych wyborach każdy może mieć realny wpływ" - pisał 18 maja w mediach społecznościowych. Po drugiej turze również postanowił odnieść się do sprawy. Ponownie nie był zadowolony z faktu, ilu Polaków nie zdecydowało się na oddanie głosu. "Wybory po zbóju - znowu trzydzieści procent Polaków olało wybory, a reszta wybrała" - stwierdził w krótkim wpisie na Facebooku założyciel fundacji WOŚP. Jak już wspomnieliśmy, frekwencja wyniosła 71,63 proc., co oznacza, iż ponad osiem milionów Polaków nie wzięło udziału w głosowaniu.


Gwiazdy podsumowały wyniki wyborów prezydenckich
Wiele gwiazd postanowiło zabrać głos po wynikach wyborów. Monika Brodka opublikowała na Instagramie wymowną grafikę, nawiązując do przegranej Rafała Trzaskowskiego. Widzimy na niej zapłakaną minę, której usta są zrobione z charakterystycznych czerwonych korali - to oczywiście nawiązanie do symbolu Joanny Senyszyn, która udzieliła poparcia kandydatowi KO. Karolina Korwin Piotrowska również zdecydowała się opublikować powyborczy komentarz. "Nie powtarzajcie tego, czego uczą nas politycy, chamstwa, grania na emocjach tych najgorszych, pogardy dla innego zdania" - apelowała do rodaków, choć podkreśliła, iż nie jest zadowolona z wyników. Tu przeczytacie więcej: Korwin Piotrowska wbiła kij w mrowisko po ogłoszeniu wyników. "Dno zostało przebite"
Idź do oryginalnego materiału