Aktorzy często przyznają, iż ich zdjęcia do scen zbliżeń wiążą się z dyskomfortem. Sytuację poprawiło nieco wprowadzenie koordynatora do spraw intymności. Osoby pełniące tę funkcję pracują na polskich planach filmowych od kilku lat.
Sandra Drzymalska. Ciało jak instrument
Tymczasem Drzymalska znalazła swój sposób na trudne sceny. "To jest bardzo ciekawe, ponieważ — nie wiem, skąd ja to mam — ale ja gdzieś się 'odłączam'. Zupełnie nie traktuję swojego ciała seksualnie w tych scenach" – przyznała w rozmowie z Moniką Olejnik.Reklama
"Prywatnie jestem dość skryta i bardziej introwertyczna niż ekstrawertyczna. Zupełnie inaczej podchodzę do swojego ciała prywatnie niż na planie. W pewnym sensie traktuję je jak instrument, tak jak muzyk traktuje skrzypce. Dzięki temu nie zastanawiam się, czy pod tym kątem dobrze wyglądam w kamerze, czy nie. Zupełnie się na tym nie skupiam. Akceptuję, iż moje ciało jest takie, jakie jest" – wyjaśniała.
Sandra Drzymalska jako Izabela Łęcka w "Lalce"
Mimo ostatnich sukcesów aktorka nie zwalnia tempa. Niedawno zapowiedziano, iż wcieli się w Izabelę Łęcką w serialowej adaptacji "Lalki", którą Paweł Maślona nakręci dla platformy streamingowej Netflix. Zdjęcia rozpoczęły się 1 lipca 2025 roku.
"W naszej serialowej interpretacji Izabela Łęcka to postać głęboka i wielowymiarowa. Chcemy ukazać ją jako osobę niezależną, która, choć pochodzi z arystokratycznego środowiska, próbuje przekraczać narzucone jej schematy" – mówiła o swej postaci. "To bohaterka zmagająca się z samotnością, poszukująca własnej tożsamości i bliskości z innymi. Wyróżnia ją odwaga, determinacja oraz silna potrzeba odnalezienia swojego miejsca w świecie. Na ekranie zobaczymy jej walkę o prawo do bycia sobą".
"Lalka" będzie liczyła 6 odcinków. Premiera jest planowana na 2026 rok.