Co się stało: Kandydat republikanów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, iż Taylor Swift "zapłaci cenę" na rynku muzycznym za poparcie jego rywalki Kamali Harris. Jak przekazał, "to była kwestia czasu". I dodał: - Nigdy nie byłem fanem Taylor Swift - powiedział republikanin w telewizji Fox News.
REKLAMA
Co powiedziała Taylor Swift? Amerykańska wokalistka Taylor Swift oficjalnie poparła Kamalę Harris w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA już kilka minut po zakończeniu debaty. Swoją decyzję ogłosiła w obszernym wpisie w mediach społecznościowych. "Uważam, iż Kamala jest rozważną, utalentowaną liderką i wierzę, iż możemy osiągnąć w naszym kraju bardzo wiele, jeżeli przewodzić będzie nam spokój, nie chaos" - podkreśliła celebrytka. I zwróciła uwagę, iż kampania Donalda Trumpa zawiera wiele dezinformacji.
Zobacz wideo Debata prezydencka w USA: Trump mówił dłużej, ale czy wyszło mu to na dobre?
Wielka debata w USA: W nocy z wtorku na środę o godzinie 3:00 czasu polskiego odbyła się jedyna dotąd zaplanowana debata prezydencka Kamali Harris i Donalda Trumpa. Została zorganizowana w Filadelfii w Pensylwanii i była transmitowana na antenie FOX News.
O tym, co dokładnie zawarła Taylor Swift w swoim wpisie, piszemy w artykule: "Na ten głos czekały miliony. Taylor Swift zdradziła, na kogo zagłosuje. Wbiła szpilkę republikanom".Źródło: Variety
***
Chcesz, żeby nic Cię nie ominęło? Dołącz do kanału nadawczego Gazeta.pl "Co to będzie w Ameryce". Znajdziesz tam najważniejsze informacje na temat kampanii wyborczej w USA.