Targi Książki w Lipsku koncentrują się na demokracji. "Siła słów i literatury, by łączyć"

natemat.pl 3 dni temu
W ciągu najbliższych kilku dni ponad 2000 wydawców będzie walczyć o uwagę na Targach Książki w Lipsku. Zainteresowanie jest tak duże, iż przedsprzedaż biletów musiała zostać ograniczona.


Lipskie Targi Książki, które zostaną otwarte dla publiczności w czwartek (27.03.2025), koncentrują się w tym roku na demokracji, kulturze pamięci i odporności społecznej. Ponad 40 państw zaprezentuje swoją literaturę; targi odgrywają istotną rolę w otwieraniu drzwi do niemieckojęzycznego rynku książki. Jest też nowość: Filipiny. Gościem honorowym jest Norwegia.

"Siła słów i literatury, by łączyć"


Na targach między innymi pojawi się grupa 150 tytułów poruszających takie tematy jak zmiany klimatyczne, kolonializm, globalizacja i nierówności społeczne. „Open Society Forum” będzie gospodarzem dyskusji panelowych na temat demokracji i politycznego przesunięcia na prawo, kryzysów i wojen, a także wolności słowa, jak dziś (26.03.2025) poinformowała dyrektorka targów przed wieczorną ceremonią otwarcia.

– Targi Książki to miejsce, które wykorzystuje siłę słów i literatury, aby łączyć ludzi z różnych środowisk i prowadzić z nimi dialog – podkresliła Astrid Boehmisch. Oznacza to wymianę opinii oraz spotkania. Kolejne forum poświęcone jest zagadnieniom związanym ze sztuczną inteligencją. Wiele uwagi przeznaczy się także rosnącej popularności audiobooków i podcastów.

W tym roku spodziewanych jest 2 040 wystawców z 45 krajów. Powierzchnia wystawiennicza powiększyła się. – Ogromna popularność Międzynarodowych Targów Książki w Lipsku pokazuje, jak ważne są one dla wydawców – wyjaśnił Martin Buhl-Wagner, dyrektor zarządzający lipskich targów.

Aby uczcić rozpoczęcie targów książki, Niemieckie Stowarzyszenie Wydawców i Księgarzy zaapelowało do polityków, aby zrobili więcej w celu promowania kultury. – Wspieranie kultury nie jest dotacją, ale inwestycją w przyszłość” – zaznaczył jego przewodniczący Peter Kraus vom Cleff, który przy okazji wezwał do wprowadzenia prawnych ram dla sztucznej inteligencji.

Nagroda Targów i gość honorowy


Targi książki zostaną oficjalnie otwarte dziś wieczorem podczas ceremonii w Gmachu Gewandhaus. Zostanie na niej wręczona także Nagroda Targów Książki w Lipsku na rzecz Porozumienia Europejskiego, którą w tym roku przyznano białoruskiemu autorowi Alhierdowi Bacharewiczowi za powieść "Psy Europy".

Jury uznało to dzieło za "szaloną mieszankę thrillera politycznego, epopei, opowieści przygodowej, satyry i baśni". Nagroda na rzecz Porozumienia Europejskiego, połączona z premia pieniężną w wysokości 20 tys. euro, przyznawana jest od 1994 roku.

W czwartek zostanie również przyznana Nagroda Lipskich Targów Książki w kategoriach beletrystyki, literatury faktu i tłumaczeń. Motto tegorocznych targów brzmi "Słowa poruszają światy".

Kolejne ceremonie wręczenia nagród odbędą się w piątek 28 marca. Będą to: francusko-niemiecka Nagroda im. Franza Hessela za literaturę współczesną oraz nagroda za najlepszą niemieckojęzyczną powieść z gatunku fantasy. Targi Książki, odbywające się równolegle z targami Manga-Comic-Con oraz tradycyjnym festiwalem czytelniczym "Lipsk czyta", oferują setki imprez towarzyszących i potrwają do niedzieli.

Tegorocznym gościem honorowym targów jest Norwegia, która uczestniczy w nich pod hasłem „Dream in Spring”. W Lipsku pojawi się prawie 50 norweskich autorów. Wśród nich tak znani, jak Karl Ove Knausgard i Maja Lunde. Niestety, księżniczka Mette Marit niedawno odwołała swoją planowaną wizytę na targach z powodu przewlekłej choroby płuc.

Ograniczona sprzedaż biletów


Lipskie Targi Ksiązki, które przyciągają około 300 tys. odwiedzających, są najważniejszym wiosennym miejscem spotkań branży książkowej i medialnej. Zainteresowanie publiczności targami wydaje się być niezachwiane. Z tego względu sprzedaż biletów wstępu została po raz pierwszy ograniczona. kilka biletów jest przez cały czas dostępnych w przedsprzedaży na sobotę 28 marca, w którą tradycyjnie wiele osób wybiera się na targi, podobnie jak stałe karty wstępu.

Wprowadzenie ograniczeń okazało się konieczne, aby wizyta na Międzynarodowych Targach Książki w Lipsku pozostała bezpieczna i przyjemna dla wszystkich chętnych. W gruncie rzeczy jest to „bardzo miły problem”, jak powiedziała ich dyrektorka Astrid Boehmisch. Nie chodzi też o ustanawianie nowych rekordów liczby ich odwiedzających każdego roku. W 2024 roku targi i związany z nimi festiwal „Lipsk czyta” odwiedziły 283 tys. osób.

(EPD, DPA, AFP/jak) Opracowanie: Dagmara Jakubczyk


Idź do oryginalnego materiału