Talent
Tłum kołnierzyków białych jak śnieg,
jednopachnących Aqua di Gio,
wykrzyczał zgodnie, słysząc ten śpiew:
„Tak to leciało! Tak właśnie szło!”
Ze szklanej ściany wtórował tłum.
Krzyczały usta na cali sto.
Z gardeł głośników rytmiczny brum:
„Tak to leciało! Tak właśnie szło!”
Darł się do sitka niestary men.
W takt się zmieniało sceniczne tło.
Scenka na scenie za cenę drżeń:
„Tak to leciało! Tak właśnie szło!”
Aż w końcu ucichł na wargach śpiew.
Dźwięk niespodzianie osiągnął dno.
Echo odbiło od ściany drzew:
„Tak to leciało! Tak właśnie szło!”
Tłum kołnierzyków nagle się wściekł.
Przez tłum się szmerek przedarł i to:
„Facet fałszuje. Całkiem jak kiep.
Tak to leciało? Nie tak to szło!”
„A miał być talent! Prawie Bodo!”
Bydgoszcz, 5 grudnia 2024 r.,
© Wojciech Majkowski