Nowe koło ratunkowe w „Milionerach”!
We wtorkowym odcinku „Milionerów” jeden z uczestników już na samym początku skorzystał z nowego koła ratunkowego, czyli pomocy Huberta Urbańskiego. Prowadzący, choć nie był całkowicie pewien swojej odpowiedzi, wykazał się refleksem i imponującą znajomością klasyki popkultury. Pan Arkadiusz Sałata z Wrocławia grał o 2 tys. zł, a wylosowane pytanie zdecydowanie nie przypadło mu do gustu. Wykorzystał na nie aż dwa koła ratunkowe! Brzmiało ono tak: „Winnetou był…” - do wyboru były jak zawsze 4 warianty:
- A: Apaczem
- B: Komanczem
- C: Siuksem
- D: Masajem
Gospodarz programu „Milionerzy” przyznał, iż nie jest na 100 procent pewien, jednak po chwili namysłu postawił na pierwszą opcję, czyli „Apaczem”. „Niewyraźna, ale ostateczna odpowiedź” - zaznaczył z uśmiechem Hubert Urbański. Uczestnik nie był do końca przekonany i poprosił jeszcze o wsparcie widzów obecnych w studiu. 80 procent głosujących zgodziło się z wyborem prowadzącego i wskazało na odp. A. Ostatecznie okazało się, iż była ona poprawna, dzięki czemu Arkadiusz Sałata zdobył 2 tys. zł i mógł kontynuować grę. W kolejnych etapach radził sobie coraz lepiej, aż do pytania za 20 tys. zł., w którym popełnił błąd i zakończył „Milionerów” z gwarantowanym tysiącem złotych. Mimo to jego udział w programie przeszedł do historii. To pierwszy odcinek polskiej edycji, w którym kołem ratunkowym była pomoc Huberta Urbańskiego.
Fot. Polsat / Polsat Box Go





