„Nienawidzę Baśniowa” to seria, którą się jednocześnie wielbi i nienawidzi. W końcu nie sposób nie kochać zielonowłosej Gert, która rozkosznie wybebesza postacie znane z baśni. Jednocześnie wszystkiemu towarzyszy uczucie, iż co za dużo, to niezdrowo. A w tomie szóstym „Do ostatniej Gert” mamy nie jedną Gert, a cały oddział.