Tak wyglądał Andrzej z Plutycz przed zdobyciem popularności. Nie przypomina dawnego siebie

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Youtube/GienekiAndrzejPlutycze


Andrzej z Plutycz zdobył popularność w programie "Rolnicy. Podlasie". Mało kto pamięta, iż lata temu brał udział w zupełnie innej produkcji. Od tego czasu przeszedł metamorfozę. Poznacie go na starych zdjęciach?
Andrzej z Plutycz zdobył popularność w programie "Rolnicy. Podlasie". Rolnik prowadzi gospodarstwo wraz z tatą Gienkiem. Ich codzienność można zobaczyć przede wszystkim w rolniczym show. Co więcej, fani tak bardzo polubili duet ojca i syna, iż panowie przenieśli się również do mediów społecznościowych. Andrzej i Gienek prowadzą konto na platformie YouTube, na której zebrali ponad 120 tysięcy obserwatorów. Mało kto pamięta, iż mężczyźni wystąpili wcześniej w innym programie. Tak dawniej wyglądał Andrzej.


REKLAMA


Zobacz wideo Niezwykła metamorfoza Paulli. "Czytałam o sobie niepochlebne rzeczy"


"Rolnicy. Podlasie". Tak kiedyś wyglądał Andrzej z Plutycz. Uczestnik show zmienił się nie do poznania
Andrzej z Plutycz zaliczył debiut w programie "Dżentelmeni i wieśniacy". Wówczas brat rolnika wyjechał do Warszawy, a on sam wraz z tatą gościł Michała Przybyłowicza. "Polski Ken" zawitał na gospodarstwie Andrzeja i Gienka. Nie da się ukryć, iż młody Onopiuk wyglądał wtedy zupełnie inaczej. Zaledwie kilka lat temu mężczyzna miał ciemne, bujne włosy. Nosił również bardzo delikatny zarost. Warto przypomnieć, iż w tej chwili Andrzej nie stroni od zapuszczania wąsów i brody i nosi krótką fryzurę. Przypomina dawnego siebie? Stare kadry z rolnikiem znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
PRZECZYTAJ TEŻ: Andrzej z Plutycz kupił zdrapki za 1000 złotych. Pokazał, ile wygrał


"Rolnicy. Podlasie". Co stało się u Andrzeja z Plutycz? Gospodarstwo zostało narażone na straty
Andrzej i Gienek z Plutycz informują o swojej codzienności w mediach społecznościowych. Na najnowszym nagraniu na platformie YouTube fani dowiedzieli się, iż z powodu niedawnego załamania pogody rolnicy muszą liczyć straty. Okazało się, iż stara stodoła wymagała naprawy. - Była u nas ogromna wichura i zobaczcie... Hala jak stała, tak stoi. Nic się jej nie stało. A dachówka na mojej stodole została zwiana przez wiatr. I z bratem musimy ją nałożyć. Ja zaraz wezmę dachówkę. Brat podjedzie ładowarką i spróbuję nałożyć - stwierdził rolnik przed kamerą. Pojawiły się jednak kłopoty. Z uwagi na mróz Andrzej miał spory problem z oderwaniem dachówek od ziemi. Nie obyło się też bez złośliwości między nim i Jarkiem. Na szczęście cała akcja dobrze się zakończyła.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału