Tak Luna bawi się w nowym teledysku zwycięzcy Eurowizji. Piosenka Nemo to hit

Niebinarne Nemo ze Szwajcarii wygrało 68. Konkurs Piosenki Eurowizji dzięki piosence "The Code". Teraz wypuściło teledysk do nowego utworu zatytułowanego "Eurostar". W wideoklipie wystąpiło kilku reprezentantów państw z ostatniej edycji europejskiej imprezy. Nie zabrało między innymi polskiej artystki Luny.


Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Eurowizja 2024 odbyła się w Malmö w Szwecji. To tam poznaliśmy następnego laureata kryształowego mikrofonu, który w poprzedniej edycji wydarzenia trafił do Loreen i jej kawałka "Tattoo". Nadmieńmy, iż to już siódmy raz, kiedy Szwecja była gospodarzem muzycznego show.

Ostatnia eurowizyjna statuetka wylądowała w rękach niebinarnego piosenkarza ze Szwajcarii – Nemo. Utwór "The Code", który opowiada o szukaniu własnej tożsamości, jest misz-maszem popu z muzyką operową. Niestety zwycięzca wywołał dyskusję, zwłaszcza w katolickich kręgach, którym nie podobało się m.in. "promowanie" LGBTQ+. "Jest słabo zakamuflowanym bluźnierstwem" – mogliśmy przeczytać w tekście "Opoki" omawiającym "The Code".

Luna w teledysku do nowej piosenki Nemo. Tak wygląda w "Eurostar" (WIDEO)

Nemo nie zwalnia tempa i właśnie wypuściło nowy kawałek, który nosi tytuł "Eurostar". Teledysk do piosenki powstał w Londynie – widzimy w nim charakterystyczne dwupiętrowe autobusy i ceglane szeregowce. Za kamerą klipu stanął czesko-japoński reżyser Ruy Okamura.

Na plan teledysku Nemo zaprosiło reprezentantów innych państw, z którymi zaprzyjaźniło się podczas 68. Konkursu Eurowizji. W "Eurostar" wystąpił pochodzący z Litwy Silvester Belt, ukraińska piosenkarka Jerry Heil, fiński zespół Windows95Man, kontrowersyjna Bambie Thug z Irlandii, a także Luna, która reprezentowała Polskę z piosenkę "The Tower".



"Słodkie i pokręcone" – skomentowała Luna pod klipem "Eurostar" w serwisie YouTube. A jak na kawałek zareagowali fani? "To był świetny pomysł, żeby w teledysku pojawili się twoi koledzy i koleżanki z Eurowizji" – widzimy wśród reakcji.

To w tym mieście w Szwajcarii odbędzie się Eurowizja 2025

Pod koniec sierpnia bieżącego roku ogłoszono, iż 69. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Bazylei, , trzecim największym mieście w Szwajcarii. Wybrano już choćby obiekt: St. Jakobshalle. To wybór szwajcarskiej telewizji publicznej SRG SSR oraz Europejskiej Unii Nadawców (EBU), organizatora Eurowizji.

Dodajmy, iż Szwajcaria, w której odbyła się pierwsza Eurowizja, wygrała trzy razy: we wspomnianym 1956 roku (Lys Assia z "Refrain"), w 1988 roku (Celine Dion z "Ne Partez Pas Sans Moi") oraz w 2024 roku (Nemo i "The Code").

Wśród potencjalnych reprezentantów Polski podczas przyszłorocznej Eurowizji wymienia się m.in. amerykańską gwiazdę JoJo Siwę, która ma polskie pochodzenie i sama zadeklarowała chęć wzięcia udziału w europejskiej imprezie. W sierpniu influencerka z Nebraski wydała piosenkę "Yesterday's Tomorrow's Today", w której słyszymy instrumenty podobne do tych, które wykorzystują w swojej muzyce discopolowcy.