Za nami wielki finał „Yellowstone”, który pod pewnymi względami przypomniał nam o debiutanckiej odsłonie westernowego hitu. Sprawdźcie, o jaki fragment chodzi.
Emocjonalna scena pogrzebu z finału „Yellowstone” stanowi swego rodzaju nawiązanie do premierowego odcinka westernu, w którym zmarł Lee (Dave Annable), najstarszy syn Johna Duttona (Kevin Costner). Dostrzegliście wszystkie te nawiązania?
Yellowstone – wielki finał niczym 1. odcinek serialu?
W finale „Yellowstone” byliśmy świadkami pogrzebu Johna Duttona, patriarchy rodziny, którego śmiertelnie postrzelono w premierze sezonu 5B. Scena jego pożegnania jest swego rodzaju analogią do 1. odcinka serialu, w którym zmarł Lee. W którymś z momencie kamera pokazuje nam zresztą grób najstarszego syna Johna.
Jak zauważa Screen Rant, podobieństwa na tym się jednak nie kończą. Analogicznie potraktowano choćby wątek Beth (Kelly Reilly) i Johna, którzy w pierwszym i ostatnim odcinku bardzo podobnie reagują na to, co się dzieje. W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z trudem pogodzenia się ze śmiercią bliskiego.
Podczas pogrzebu z 1. odcinka John spogląda w niebo, a następnie zamyka oczy, tłumiąc wszystko, co dzieje się wokół. Beth robi to samo na pogrzebie swego ojca, wpatrując się w zarośla drzew, obserwując odlatującego jastrzębia, podczas gdy przestrzeń wokół niej zdaje się nie istnieć.
Paralel jest więcej, jak choćby długi – w gruncie rzeczy pełnometrażowy czas twania – pierwszego i ostatniego odcinka, ich doniosły ton czy też wykorzystanie tragedii do zarówno rozpoczęcia, jak i zamknięcia opowieści o rodzinie. jeżeli jesteście ciekawi, co my sądzimy o ostatnim odcinku hitowego westernu, sprawdźcie naszą opinię: Yellowstone – recenzja finału serialu.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o sezonie 5B „Yellowstone”, jak i samym ostatnim odcinku, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie finału „Yellowstone” i o co chodzi z odniesieniem do „1883„. Zachęcamy was też, by przeczytać nasze wyjaśnienie wątku Beth i Ripa, którzy mają powrócić w spin-offie.