Ta komedia z lat 90. to hit, który pokochały miliony kobiet. Rola Kasprzyk to złoto!

viva.pl 3 dni temu
Zdjęcie: PAP/Witold Rozmyslowicz


„Komedia małżeńska” to film, o którym trudno zapomnieć. Produkcja Romana Załuskiego z Ewą Kasprzyk i Janem Englertem w rolach głównych wraca jak bumerang. Zobacz, gdzie teraz obejrzysz ją online.

„Komedia małżeńska” Fabuła, która wciąż zachwyca i trafia w punkt

W świecie, w którym przez lata obowiązywała zasada: „kobieta przy garach, mężczyzna w pracy”, Maria – bohaterka „Komedii małżeńskiej” – mówi dość. Wykształcona, inteligentna, przez lata wspierająca męża i dbająca o dom, wreszcie postanawia przestać odgrywać rolę idealnej żony. Grana z błyskiem w oku przez Ewę Kasprzyk, Maria to kobieta, która dojrzewa do decyzji o zmianie – nie nagle, ale w wyniku lat przemilczanych frustracji.

W geście buntu – cichym, ale niezwykle silnym – Maria opuszcza dom. Nie z krzykiem. Nie z awanturą. Po prostu wychodzi. Bo czasem najgłośniejsze są właśnie te decyzje, które zapadają w ciszy. Z dnia na dzień rzuca wszystko i zaczyna... żyć. Dla siebie i na własnych zasadach. W końcu wyjeżdża, i właśnie wtedy życie pokazuje jej swoją najmniej gościnną stronę. Maria zostaje okradziona. Nie ma gdzie się podziać, bliscy wyjechali za granicę, a jej dotychczasowy świat... znika.

Sprawdź też: Ten hit PRLu powstał przez zakład dwóch wielkich twórców. Mało kto wie, iż był owocem silnego uporu

Na zimnym dworcu, w miejscu, gdzie nadzieja zwykle przychodzi ostatnia, spotyka Remka – ekscentrycznego mężczyznę z przeszłością wykładowcy filozofii, dziś kloszarda z klasą i niebanalnym spojrzeniem na życie. Grany przez Zdzisława Wardejna Remek staje się dla Marii kimś więcej niż przypadkowym znajomym – jest jej przewodnikiem, katalizatorem zmiany, lustrem, w którym po raz pierwszy od dawna widzi prawdziwą siebie.

Dzięki tej niezwykłej znajomości Maria odzyskuje wiarę w swoje możliwości. Zaczyna pracę, zamieszkuje w luksusowym hotelu, trafia na Waldiego – dawną miłość, której płomień nigdy tak naprawdę nie zgasł. Krzysztof Kolberger w tej roli wnosi do historii nutę nostalgii i subtelnej namiętności. Maria podnosi się. Silniejsza. Inna. Gotowa na to, by wrócić – nie jako ta sama kobieta, która odeszła, ale jako kobieta, która wie, czego chce. Jej powrót do domu staje się prawdziwym trzęsieniem ziemi. Bo rodzina gwałtownie zrozumie, iż Maria to już nie tylko mama i żona. To kobieta, której nikt więcej nie zepchnie w cień.

„Komedia małżeńska” to opowieść o kobiecej sile, wolności, poszukiwaniu siebie, o dojrzewaniu do decyzji, która zmienia wszystko. W filmie Ilony Łepkowskiej i Romana Załuskiego śmiech idzie w parze z refleksją – nad tym, jak łatwo w małżeństwie zgubić siebie i jak trudno potem siebie odzyskać. W nowej rzeczywistości to Wiktor musi nauczyć się życia bez Marii. Obowiązki domowe, wychowanie dzieci, zarządzanie codziennością – nagle okazuje się, iż za tą „niewidzialną” kobietą stała ogromna siła i praca, którą tak wielu mężczyzn bierze za pewnik.
Po latach „Komedia małżeńska” wciąż zachwyca swoją aktualnością. To lustro, w którym przeglądają się kolejne pokolenia – śmiejąc się, wzruszając, ale też zadając sobie pytanie: czy ja też czasem nie zapomniałam o sobie?

Czytaj też: Te filmy to hity stulecia! Poznaliśmy prestiżowy ranking. Na szczycie klasyk, ale to numer 3 cię zadziwi

Komedia małżeńska: Obsada i twórcy

Za reżyserię „Komedii małżeńskiej” odpowiada Roman Załuski, znany z takich produkcji jak „Kogel-mogel” czy „Och, Karol”. Scenariusz stworzyła Ilona Łepkowska – mistrzyni polskich komedii romantycznych, której pióro widać w dialogach, pełnych trafnych spostrzeżeń i ironii. Czy trzeba dodawać coś więcej? Tego duetu nie da się pomylić z żadnym innym. Ich film to klasyk przez wielkie „K”

Nie da się mówić o tym filmie bez zachwytów nad Ewą Kasprzyk. Jej Maria to postać z krwi i kości – wkurzona, zmęczona, ale pełna siły. Kasprzyk zagrała ją z ogniem, błyskiem w oku i ironią, która wywołuje salwy śmiechu choćby po setnym seansie. Jej filmowy mąż, Wiktor, to Jan Englert – perfekcyjnie oddający emocje mężczyzny zaskoczonego życiową rewolucją. Ich dialogi iskrzą. Dosłownie.
W filmie pojawiają się również Ewa Dałkowska, Zdzisław Wardejn, Joanna Kurowska, Karol Strasburger, Krzysztof Kolberger czy Mikołaj Radwan.

Warszawa 27.08.1993. Aktorka Ewa Kasprzyk (w roli Marii Kozłowskiej) na planie zdjęciowym filmu fabularnego pt. Komedia małżeńska

Gdzie obejrzeć „Komedię małżeńską”?

Jeśli jeszcze nie widziałeś „Komedii małżeńskiej” – przestań czytać i włącz Netflixa, albo TVP VOD. A jeżeli widziałeś – obejrzyj jeszcze raz. To jeden z tych filmów, które podnoszą na duchu i przywracają wiarę w dobre kino.

Dlaczego warto obejrzeć ten film?

Choć od premiery „Komedii małżeńskiej” minęły już ponad trzy dekady, film nie traci na aktualności. Tematyka relacji międzyludzkich, roli kobiety w rodzinie i potrzeby samorealizacji pozostaje wciąż żywa i ważna. Produkcja zyskała status kultowej dzięki uniwersalnemu przesłaniu, błyskotliwemu humorowi i wybitnym kreacjom aktorskim.

Idź do oryginalnego materiału