
Szymon Majewski potrafi rozbawić publiczność jak mało kto, ale tym razem to nie żarty sprawiły, iż 58-latek znalazł się w centrum uwagi. Podczas swojego "One Mąż Show" komik przeżył chwile grozy, gdy do jego gardła wpadł niespodziewany gość – bzyk. Sytuacja zakończyła się interwencją pogotowia ratunkowego.