Szybciej, mocniej, lepiej, bardziej. Drugi sezon "1670" zrobili do potęgi

swiatseriali.interia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: /Jarosław Sosiński /Netflix


Lato w Kolbuszowej nie należy do najłatwiejszych. Szczególnie, jeżeli należysz do intensywnie pracującej ekipy "1670". Wybierzcie się z nami w podróż śladami Jana Pawła.


"1670": największy polski przebój Netfliksa


"Jan Paweł, polski szlachcic i właściciel ("mniejszej połowy") wsi Adamczycha ma duże ambicje i jeszcze większe problemy. Pragnie bowiem zostać najsławniejszym Janem Pawłem w historii Polski, jednak w drodze do tego jakże szczytnego celu wszyscy rzucają mu kłody pod nogi" - tak zapowiadaliśmy fabułę serialu w naszej recenzji pierwszego sezonu, jak się okazało, przebojowego "1670". To jeden z największych i najbardziej lubianych polskich seriali Netfliksa.


"1670": śladami Jana Pawła w Kolbuszowej


Lato w Kolbuszowej nie należy do najłatwiejszych. Szczególnie, jeżeli należysz do intensywnie pracującej ekipy "1670". To właśnie tutaj w 2024 roku w sierpniu odbywały się zdjęcia do drugiego sezonu jednego z najpopularniejszych współczesnych seriali. I właśnie wtedy grupa dziennikarzy mogła podążyć śladami Jana Pawła Adamczewskiego oraz jego rodziny. Reklama


Podczas wizyty na planie, przechadzając się w sierpniowym, bezlitosnym słońcu dróżką prowadzącą do Adamczychy, mogliśmy zobaczyć zabudowania, poznać sekrety produkcji jak i porozmawiać z twórcami - Jakubem Rużyłło (scenarzystą), Maciejem Buchwaldem (współreżyserem serialu), Nilsem Cronem (autorem zdjęć), Katarzyną Lewińską (kostiumografką), po włościach oprowadzali nas scenograf Mirosław Koncewicz i Ivo Frankowski (producent wykonawczy serialu).


W serialowej Adamczysze jest kolorowo i żywiołowo. Chłopi są szczęśliwi mogąc pracować dla Jana Pawła (Bartłomiej Topa), a on sam nie posiada się z radości, ponieważ jego sąsiad i zaprzysięgły wróg Andrzej (Andrzej Kłak) stracił (większą) połowę wsi. Jan Paweł zabiera rodzinę na wywczasy, ale po powrocie - na pewno czekać będą go nowe wyzwania, od których pewnie dostanie bólu głowy, bo Aniela (Martyna Byczkowska) skrywa sekrety, Zofia (Katarzyna Herman) ma coraz więcej tajemnic, a Stanisław (Filip Zaręba) z Jakubem (Michał Sikorski) mają ambitne plany.
Zobacz też: Miliony fanów i status kultowej produkcji. Byliśmy na planie drugiego sezonu hitu Netfliksa


"1670": drugi sezon będzie bardziej dynamiczny


"1670" porwało widzów i połączyło w zwartą społeczność fanów, którzy z niecierpliwością czekają na nowe losy "najsłynniejszego Jana Pawła w historii Polski". Co czeka nas w drugim sezonie? Dlaczego zdjęcia latem kręci się trudniej? Co twórcy mają na myśli, iż podeszli do postaci serialu “demokratycznie"? To oraz inne ciekawostki zza kulis serialu poniżej. I zdjęcia też.
Podczas pisania scenariusza pierwszego sezonu Jakub Rużyłło nie myślał o kolejnych sezonach i "nie wybiegał za bardzo myślami w przyszłość". Skupiał się na opowiedzeniu dobrej historii, która zmieni nieco tempo w najnowszych odcinkach.
Na początku serial miał charakter "sitcomowy i rozwijał się mniej dynamicznie, zgodnie z tą konwencją, ale wraz z powstawaniem pierwszego sezonu trochę to zmieniliśmy. Drugi sezon, mam wrażenie, jest bardziej dynamiczny niż pierwszy" - mówił zgromadzonym na planie dziennikarzom Rużyłło.
W nowych odcinkach świat Adamczychy zostanie rozszerzony i jak wiemy, wyjdziemy choćby poza jej granice.
"W pierwszym sezonie dopiero zarysowaliśmy ten świat, w drugim bardzo go rozszerzamy - więcej się dzieje, jesteśmy w wielu miejscach, lokacjach; poznajemy nowych bohaterów. Pod tym względem to była przyjemność. Trud był związany z tym, żeby wszystko, co wymyśliliśmy, upchnąć w tym drugim sezonie" - dodaje scenarzysta.


"1670": każdy z bohaterów ma istotny wątek


Jedna wiadomość z pewnością ucieszy wielu widzów. Według słów Jakuba każdy bohater z głównej ósemki ma wyrazisty wątek. Na pytanie, czy jest jakaś postać, która dostanie większą rolę do odegrania w tym sezonie, ponieważ widzowie bardzo ją polubili odpowiedź mogła być w zasadzie jedna: Bogdan (Dobromir Dymecki).
"Myślę, iż Bogdan to taka postać, która dostała więcej miejsca niż było to planowane pierwotnie. Ludzie bardzo go pokochali. W pierwszym sezonie miałem trochę takie wrażenie, jak pisałem tę postać, iż miałem na nią pomysł, a jeszcze nie do końca wiedziałem, jak umieścić ją w tym świecie. Ona była z boku i czasami w scenariuszach trochę doszyta (...) W drugim sezonie, w związku z tym, jaką popularnością się cieszył, Bogdan ma dużo miejsca i fajnie działa na ten świat".
Ulubioną serialową postacią scenarzysty "1670" nie może być jednak nikt inny jak Jan Paweł - bo, jak stwierdza Rużyłło, jest “centrum tego świata". W drugim sezonie nie zabraknie dramatycznych momentów, będzie choćby trochę horroru, co nie jest dziwne, biorąc pod uwagę niektóre wydarzenia z pierwszej serii.
Jak zaznacza Maciej Buchwald, w nowym sezonie otrzymamy gatunkowy miszmasz - serial przechodzi w jednej chwili z parodii, pastiszu w melodramat, czy inną konwencję. Twórcy zapewniają, iż będzie... epicko. A wyzwań, jakie czekają bohaterów nie zabraknie.
"Na pewno Bogdan ma większy wątek, podobnie Stanisław. Aniela ma swoją wspaniałą historię, Jan Paweł, Zofia również. Chcieliśmy mieć pewność, iż każdy z bohaterów coś podczas tego sezonu przeżywa, iż kończy w innym miejscu niż zaczął".
Były w końcu chwile, w których niektórzy bohaterowie zniknęli, np. Stanisław (na cztery odcinki).
"Teraz wszystko jest dość demokratycznie rozdzielone pomiędzy naszych głównych bohaterów - rodzinę Adamczewskich łącznie z Bogdanem, Andrzejem i Maciejem. Wszystkie główne postacie mają naprawdę solidne wątki, swoją pełnoprawną przygodę. W drugim sezonie bardzo tego pilnowaliśmy" - mówią twórcy, Maciej Buchwald i Nils Crone.


"1670": ciekawostki zza kulis, suknie warte fortunę


Ważną rolę w serialu odgrywa wspaniała scenografia, dbałość o szczegóły, pomysłowość (m.in. rysunki czy mechanizmy stworzone przez Anielę) oraz wspaniałe kostiumy. Ekipa kostiumografki, Katarzyny Lewińskiej, liczy osiem osób. To oni, jak mówi, "zrobili manualnie większość damskich kubraków", które widzieliśmy.
"Nauczyli się szyć i przez prawie trzy miesiące szyli najpierw maszynowo, a potem obrabiali wszystko manualnie (...), żeby to było piękne w kamerze. Osobna ekipa farbowała i patynowała. Jest dużo miłości i manualnej pracy w tych projektach".
Z ciekawostek - najcięższe z kostiumów, jakie widzimy w "1670", nosi Katarzyna Herman, czyli serialowa Zofia i... uwielbia je nosić. Jak zaznacza Lewińska, aktorzy uwielbiają moment nałożenia kostiumu, ponieważ od razu stają się swoją postacią.
Kolejna ciekawostka - niektóre suknie warte są fortunę. Kilka tysięcy złotych.


"1670": zdjęcia zimą, zdjęcia latem, albo Bogdan ma najgorzej


Drugi sezon kręcono latem, pierwszy - zimą. Buchwald i Crone podzielili się ciekawostkami z dni zdjęciowych, które odbywały się w głębokim słońcu.
"Po doświadczeniu kręcenia zimą naiwnie myśleliśmy, iż latem będzie luz. Tymczasem okazuje się, iż łatwiej się na przykład ogrzać niż ochłodzić. Jak tutaj mieliśmy zdjęcia w połączeniu z osami i różnymi atmosferycznymi zjawiskami, to było dosyć intensywnie i trudniej. Jest duszno, jest kurz w oczach... Zimą biega się i ogrzewa, a latem jak się biega to się "zdycha", więc trzeba szukać sposobów, żeby się ochłodzić" - mówił Maciej Buchwald.
Okazuje się, iż każdy aktor miał wiatraczek, którym się ochładzał. Innymi sposobami na ochłodzenie na planie były prysznice, jedzenie lodów. Nikt nie narzekał, wszyscy dzielnie znosili warunki pogodowe. choćby serialowy Bogdan, a wiadomo, iż on miał sytuację niełatwą.
"No Bogdan ma ciężko, bo ma zbroję" - przyznał “poważnie" Buchwald.
Jaki więc będzie drugi sezon?
Z rozmów z twórcami wynika jedno - jest na co czekać. Według słów Macieja Buchwalda, będzie fajnie, wzruszająco, śmieszniej i po prostu "bardziej".
"Zrobiliśmy '1670' do potęgi".
Zobacz też: Polski hit Netfliksa wraca z nowymi odcinkami. Już zwiastun rozbawi was do łez
Idź do oryginalnego materiału