Szokujący finał “Rolnik szuka żony”. Uczestnik przyznał, iż spotyka się z inną kobietą

obcas.pl 2 godzin temu

Finał 11. edycji programu „Rolnik szuka żony” już za nami! Po tygodniach pełnych emocji i romantycznych uniesień uczestnicy powrócili, by zdradzić, jak potoczyły się ich losy po zakończeniu zdjęć. Czy miłość, która zrodziła się przed kamerami, przetrwała próbę czasu? Które pary wciąż są razem, a kto musiał pogodzić się z rozczarowaniem?

Jedenasta edycja programu „Rolnik szuka żony” dobiegła końca, dostarczając widzom wielu emocji i wzruszeń. W trakcie finału, który odbył się 1 grudnia, uczestnicy spotkali się z prowadzącą, Martą Manowską, by opowiedzieć, jak potoczyły się ich losy po zakończeniu nagrań. Spotkanie odbyło się w Kazimierzu Dolnym, gdzie piątka bohaterów: Wiktoria, Agata, Sebastian, Rafał i Marcin, podzieliła się swoimi historiami.

Co działo się w finale “Rolnik szuka żony”?

Największe szczęście spotkało Marcina i Rafała, którzy odnaleźli swoje drugie połówki.
Marcin, 38-letni rolnik związał się z Anią, pochodzącą z Warszawy. W rozmowie z Martą Manowską nie krył radości. Para planuje wspólną przyszłość, w tym podróże i założenie rodziny. Ania dodała, iż ich relacja jest pełna harmonii, choć odrzuciła pomysł oświadczyn w finale.

Z kolei Rafał znalazł miłość w Dominice. Mimo dzielącej ich odległości, są zdecydowani na wspólne życie, planując zaręczyny i ślub. Rafał podkreślił, iż Dominika urzekła go swoją ciepłą osobowością:

“Dominika jest ciepłą osobą i czuję się przy niej bardzo swobodnie – mówił, nie kryjąc szczęścia.

Nie wszyscy jednak zakończyli program w towarzystwie wybranków.
Agata, 58-letnia rolniczka z Mazowsza, pomimo swoich starań, nie znalazła miłości. Niepowodzenie przypisała między innymi dystansowi, który dzielił ją od jednego z kandydatów, Ireneusza, pracującego jako zawodowy kierowca. Przed kamerami wyraźnie podkreśliła, iż jest rozczarowana swoim wybrankiem.

“Nie rozumiem do końca wahania w wypowiedzi: sam sobie przeczy. Myślę, iż to kierowane jest samotnością” – oceniła, sugerując, iż Ireneusz wybrał pracę zamiast związku.

Choć Ireneusz połączył się z uczestnikami online, na miejscu pojawił się tylko Mirosław, który zaprzeczył krążącym w sieci plotkom, jakoby czuł się wykorzystywany w programie.

Sebastian, 45-letni rolnik z Pomorza, również nie znalazł swojej drugiej połówki w programie. Choć w trakcie finału przyznał, iż ma żal do siebie o niewystarczające zaangażowanie w relację z Kasią, ostatecznie zdecydował się pozostać singlem. Jego wcześniejsze znajomości z Patrycją i Anną również zakończyły się fiaskiem.

Co ciekawe, Patrycja ujawniła, iż spędziła kilka dni u Sebastiana poza kamerami, jednak po pewnym czasie mężczyzna przestał się odzywać. W finale wyznała, iż wciąż coś do niego czuje, ale Sebastian nie odwzajemnił tych uczuć. Pomimo tego pozostawiła furtkę otwartą.

Jedną z najbardziej emocjonalnych chwil finału była rozmowa Wiktorii z jej byłym kandydatem, Adamem, który w przedostatnim odcinku poprosił o rozmowę, by zakończyć ich znajomość. Podczas finału wyznał, iż nie czuł do niej nic więcej niż sympatię, i dodał, iż obecnie jest w związku z inną kobietą. Wiktoria skomentowała całą sytuację z dystansem:

Nie powiem, iż byłem zakochany (…). Nie żałuję tych słów. Jest mi przykro, jaki ból wyrządziłem Wiktorii” – mówił Adam.

Spodziewaliście się, iż tylko dwie pary potwierdzą przed kamerami swoje związki?

Finał “Rolnik szuka zony’, fot AKPA
“Rolnik szuka żony 11”: Nagłe rozstania. Wiktoria nie mogła powstrzymać emocji

źródło zdjęć: AKPA

Idź do oryginalnego materiału