SZA przyznaje, iż nie była gotowa na sławę: „Nie wiedziałam, na co się piszę”

SZA otwarcie mówi o swoim stosunku do sławy i jej trudnych stronach.

W szczerej rozmowie w programie „One of Them Days” artystka przyznała, iż mimo ponad dziesięcioletniej kariery, bycie osobą publiczną wciąż wydaje jej się „dziwne”:

Niektórzy ludzie świetnie radzą sobie z byciem rozpoznawalnymi i mają swoje mechanizmy, by to znieść. Keke ma coś niesamowitego, co sprawia, iż wszystko idzie gładko, choćby gdy kamery są włączone.

Dla SZA sława to nadal obce pojęcie:

Nie wiem, co się dzieje. Naprawdę nie wiem. Nie dorastałam w blasku fleszy. Wychowałam się na przedmieściu, chodziłam do zwykłej szkoły, potem do zwykłego college’u i pracowałam w normalnych miejscach, aż wszystko wybuchło.

Czterokrotna laureatka Grammy dodała, iż wielu ludziom wydaje się, iż lepiej radzi sobie z popularnością, niż ma to miejsce w rzeczywistości:

Ludzie mówią: „Na to się zgodziłaś”. A ja myślę: „Naprawdę nie wiedziałam, na co się zgadzam”. Po prostu stworzyłam kilka piosenek, które spodobały się ludziom, a potem wszystko potoczyło się samo.

W styczniu piosenkarka poinformowała, iż planuje stworzenie dwóch albumów dla dzieci, aby wypełnić zobowiązania wobec swojej wytwórni. Ma to być sposób na wykorzystanie swojej kreatywności i wyjście poza główny muzyczny nurt.

Niedawno SZA wydała rozszerzoną wersję swojego albumu „SOS” z 2022 roku, zatytułowaną „Lana”. Artystka przygotowuje się również do debiutu aktorskiego w nadchodzącej komedii „One of Them Days”. Premiera filmu jest zaplanowana na 24 stycznia.