Sylwia Peretti po śmierci swojego ukochanego syn mocno ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Z upływem czasu "Królowa życia" zaczęła pojawiać się w sieci. W najnowszej relacji na Instagramie celebrytka postanowiła wytłumaczyć się swoim obserwatorom z ciszy. "Serce mogło się schować, żeby przetrwać" — napisała.