Sylwia Grzeszczak ma nowego chłopaka. To z nim spotyka się po małżeństwie z Liberem

natemat.pl 3 godzin temu
Po 9 latach małżeństwa z Liberem Sylwia Grzeszczak znalazła sobie nową miłość. Jak podaje portal Pudelek, poznańska piosenkarka spotyka się z przedsiębiorcą Maciejem Buzałą, który w przeszłości miał być w związku z Blanką Lipińską, autorką erotycznej powieści "365 dni".


Sylwia Grzeszczak jest 35-letnią piosenkarką i autorką tekstów z Poznania, która swoje pierwsze kroki stawiała m.in. w programie muzycznym "Idol". Na swoim koncie artystka ma takie hity jak "Co z nami będzie", "Tamta dziewczyna", "Bezdroża" i "BANG BANG".

W 2008 roku Grzeszczak poznała Libera, z którym zawiązała współpracę. Dopiero po latach duet przyznał się do bycia parą. Raper i jego muza wzięli ślub w 2014 roku, jednak rozstali się po 9 latach małżeństwa. Oboje doczekali się córki, której nadali imię Bogna.

Kim jest nowy chłopak Sylwii Grzeszczak?


Według ostatnich doniesień portalu plotkarskiego Pudelek Sylwia Grzeszczak związała się z Maciejem Buzałą, który w tej chwili prowadzi przedsiębiorstwo skupiające się na sprzedaży hurtowej i serwisie urządzeń grzewczych (w tym sprzętu AGD). Ponad dekadę temu miał otworzyć również salon barberski na terenie miasta Inowrocławia. W internecie sprzedaje innowacyjny sprzęt pozwalający na szybkie chłodzenie napojów.



W przeszłości był związany z Blanką Lipińską, celebrytki i autorki prozy erotycznej, która zdobyła sławę dzięki serii książek "365 dni" i jej filmowej adaptacji z Anną-Marią Sieklucką ("Compulsion") oraz Michelem Morrone ("Uległość").

Brodaty przedsiębiorca jest ogromnym fanem sportu, co widać na jego oficjalnym profilu na Instagramie. Nowa sympatia Grzeszczak, którą na portalu społecznościowym obserwuje 34,3 tys. osób, lata awionetką, uprawia kitesurfing i uczestniczy w triathlonie.



Sylwia Grzeszczak podbiła serca widzów Top of the Top Sopot Festivalu


Za jeden z najlepszych występów podczas ostatniej edycji Top of the Top Sopot Festivalu uchodzi show zrobione przez Sylwię Grzeszczak. Gdy gwiazda pojawiła się przed publicznością okazało się, iż "da się wyraźnie i ładnie śpiewać na scenie w Operze Leśnej". Artysta wykonała swoje największe przeboje, w tym m.in. "Motyle" czy "Och i ach", czym porwała do tańca tłum festiwalowiczów. Jej występ z pewnością zapisze się na kartach historii sopockiego festiwalu jako ten udany.

Piosenkarka płynnie przechodziła do kolejnych kawałków, wciąż przy tym grała na fortepianie (czasem choćby na stojąco). Jej show wyróżniło się także bogatą scenografią. Grzeszczak zaczęła swój występ w kolorowym busie, aby potem przejść na scenę, która również była przystrojona.

Idź do oryginalnego materiału