Świnoujście. Dramatyczne zgłoszenie znad Bałtyku

eswinoujscie.pl 1 tydzień temu

W sobotnie popołudnie (19 lipca) nadmorski klimat Świnoujścia – popularnego kurortu nad Bałtykiem – został gwałtownie zakłócony przez dramatyczną akcję ratunkową. Na plaży pojawiły się wozy policyjne, karetki pogotowia i straż pożarna. Wszystko przez zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który miał wejść do wody i zaginąć. Przez kilkadziesiąt minut trwały intensywne poszukiwania na lądzie i w wodzie. Wydawało się, iż doszło do kolejnej tragedii nad Bałtykiem, ale zakończenie tej historii okazało się zupełnie inne, niż wszyscy się spodziewali.

Zaginiony mężczyzna w Świnoujściu – dramatyczne zgłoszenie znad Bałtyku

Zgłoszenie do służb ratunkowych wpłynęło około godziny 16:00. Według relacji plażowiczów i osób towarzyszących poszukiwanemu, dorosły mężczyzna wszedł do morza i… nie wrócił. Nie odbierał telefonu, nie było go w miejscu, gdzie zostawił swoje rzeczy, a jego najbliżsi nie mieli z nim kontaktu. W takich przypadkach każda minuta może decydować o ludzkim życiu – dlatego natychmiast ruszyły działania ratunkowe.

Na miejsce skierowano policję, ratowników WOPR, strażaków z jednostki ratownictwa wodnego oraz karetkę pogotowia. Do akcji włączono również ratowników plażowych z wież obserwacyjnych, którzy rozpoczęli obserwację akwenu i poszukiwania w wyznaczonym rejonie. Informacja o zaginionym mężczyźnie gwałtownie obiegła plażę, wywołując niepokój wśród wczasowiczów.

Intensywna akcja służb – każdy scenariusz brany pod uwagę

Akcja poszukiwawcza trwała ponad godzinę. Ratownicy przeczesywali teren, sprawdzali możliwe miejsca, gdzie mężczyzna mógł wypłynąć z prądem morskim, przeszukiwano także rejon wydm i okolicznych zejść z plaży. Wszystkie scenariusze były brane pod uwagę – od utonięcia, przez omdlenie w wodzie, po samodzielne oddalenie się.

Jak relacjonują świadkowie, napięcie rosło z każdą minutą. Wiele osób obserwowało z niepokojem działania ratowników. Dla wielu była to przestroga, jak gwałtownie nadmorski relaks może zamienić się w tragedię. Fala, nieuwaga, nagłe pogorszenie samopoczucia – to wszystko może prowadzić do dramatycznych sytuacji.

Oby nigdy nie doszło do takiej tragedii w Świnoujściu

Zaskakujący finał: zaginiony odnalazł się… w centrum miasta

Po ponad godzinie intensywnych poszukiwań, gdy ratownicy już niemal szykowali się do wprowadzenia łodzi i sonarów do dokładniejszego przeszukania dna morskiego – nadeszła zaskakująca wiadomość. Poszukiwany mężczyzna… odnalazł się cały i zdrowy w centrum Świnoujścia!

Okazało się, iż mężczyzna po krótkiej kąpieli zdecydował się na spacer wzdłuż promenady, a następnie udał się do jednej z nadmorskich knajpek, gdzie… zapomniał powiadomić swoich bliskich. Nieświadomy paniki i zamieszania, które wywołał, spokojnie raczył się zimnym napojem i podziwiał uroki kurortu. Dopiero po czasie, widząc komunikaty i wzmożoną obecność służb, skontaktował się z bliskimi.

Reakcja służb i apel do turystów

Choć wszystko zakończyło się szczęśliwie, przedstawiciele służb nie ukrywają rozczarowania nieodpowiedzialnym zachowaniem mężczyzny. Zgłoszenie było traktowane z najwyższą powagą, a każda akcja poszukiwawcza to ogromne zaangażowanie ludzi, sprzętu i czasu.

– Cieszymy się, iż nikomu nic się nie stało. Ale apelujemy do turystów – nie oddalajcie się z plaży bez powiadomienia bliskich. jeżeli zostawiacie rzeczy, telefon i znikacie na dłuższy czas, możecie wywołać niepotrzebną panikę i zaangażować służby w fikcyjne akcje ratunkowe – mówi jeden z ratowników WOPR.

Sezon w pełni, bezpieczeństwo najważniejsze

Wakacje nad morzem to czas relaksu, ale również moment, gdy należy zachować szczególną ostrożność. Tłumy turystów, wysokie temperatury, fala kąpiących się osób – to wszystko zwiększa ryzyko zaginięć, wypadków i nieporozumień. Dlatego warto zawsze mieć ze sobą telefon, informować bliskich o swoich planach i nie pozostawiać ich w niepewności.

Świnoujście to piękne miejsce wypoczynku, ale jak pokazuje sobotnia akcja – choćby w tak beztroskim otoczeniu wystarczy chwila nieuwagi, by wywołać dramatyczne sceny. Na szczęście tym razem skończyło się na strachu. Niech to będzie lekcja dla wszystkich – zarówno mieszkańców, jak i turystów.

  • Tragiczny finał akcji ratunkowej w Świnoujściu. Do 90-latki wezwano śmigłowiec LPR, niestety nie udało się jej uratować
  • Niemcy protestują przeciw kontrolom granicznym
  • Tragedia na plaży: Dziecko zginęło przysypane piaskiem – apel do rodziców o czujność i odpowiedzialność
Idź do oryginalnego materiału