W latach 1983–1986 popularny był program telewizyjny „Jarmark”. Wojciech Pijanowski, Krzysztof Szewczyk i Włodzimierz Zientarski brali w nim na tapet tematy muzyczne, motoryzacyjne, sportowe oraz rozrywkowe.
Rozwiąż quiz o świętach w PRL. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…
Blisko cztery dekady później przyjaciele z dziennikarskiego świata ponownie połączyli siły. Chociaż tym razem w innym medium, postawili na podobną formułę i dobór tematów jak w „Jarmarku”. I tak teraz co sobotę można ich usłyszeć na antenie Radia Pogoda w audycji „Świnki Trzy”.
„Świnki Trzy” w Radiu Pogoda
Za nami trzydziesty szósty odcinek audycji „Świnki Trzy” na antenie Radia Pogoda. Wojciech Pijanowski, Krzysztof Szewczyk i Włodzimierz Zientarski tradycyjnie zaserwowali „same dobre wiadomości”.
Święta z Radiem Pogoda. To czeka was na antenie! [RAMÓWKA]
Jedną z nich przedstawił Krzysztof Szewczyk:
Mieszkańcy małego miasteczka w północnej Włoszech biegają i spacerują z burmistrzem. Chcą pomóc mu schudnąć. Burmistrz waży około 130 kg. Wspólne bieganie przyniesie korzyści zdrowotne zarówno jemu, jak i mieszkańcom. Jogging i zdrowotne spacery z burmistrzem przynoszą dodatkowe korzyści społeczności. W trakcie tych wspólnych aktywności mieszkańcy zauważają i zgłaszają potrzebne naprawy, sprzątają okolicę oraz dzielą się pomysłami na poprawę miasta.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!
Coraz bliżej święta
Jak wiadomo, coraz większymi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Świąteczny nastrój udzielił się prowadzącym audycji „Świnki Trzy”. Postanowili oni więc cały odcinek utrzymać w takim bożonarodzeniowym tonie.
I tym sposobem choćby zagadka kryminalna, którą musiał rozwikłać Inspektor Oko, dotyczyła Świętego Mikołaja. W Radiu Pogoda pojawiły się ponadto świąteczne piosenki i anegdoty.
Włodzimierz Zientarski wspominał np. swoją „wizytę u Świętego Mikołaja”:
Ja byłem kiedyś u Świętego Mikołaja i tam po prostu się nieładnie zachowałem. Rozlałem kawę na stół i powiedział mi: „Nigdy nie dostaniesz już więcej żadnego prezentu.
Mówił też o przyjaźni z Wojciechem Pijanowskim i Krzysztofem Szewczykiem. Przyznał, iż „jest im bardzo wdzięczny”.
Pamiętacie Robina Williamsa? Świetny, genialny aktor […] On powiedział tak: „Kiedyś myślałem, iż najgorsze w życiu to zostać samemu. A to nie tak. Najgorsze w życiu to zostać z ludźmi, przy których czujesz się sam”. No a z wami to ja się nigdy nie czułem sam […] – podkreślił.
Na więcej bożonarodzeniowego klimatu i świątecznych opowieści zapraszamy >>>TUTAJ.
