_wm.jpg)
Całkiem niedawno w moje ręce wpadła manualnie robiona świnka. Lubię kupować rękodzieło w lumpeksie - bardzo rzadko mi się takie trafia, dlatego tym chętniej wrzucam do koszyka :D Świnki też lubię - bardzo fajne z nich zwierzęta. Niedawno czytałam książkę Matta Whymana "Zaskakujący geniusz świń" i była to bardzo przyjemna lektura. W skrócie: są to perypetie rodziny, która bierze pod swój dach dwie mini świnki. A przynajmniej tak im się wydaje, bo świnki rosną i rosną... Warto przeczytać :)
Ale wróćmy do bloga. Oto moja świnka:
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
Od razu miałam na nią pomysł - postanowiłam świnkę ozdobić kwiatami :) Zrobiłam ich kilka z włóczki z błyszczącą nitką i przyszyłam do świnki. Dodatkowo stworzyłam też kokardkę na ogonek :D
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
Szybka przeróbka gotowa :) Świnka aktualnie siedzi u mnie na biurku.
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)
_wm.jpg)