Święta czwórca z trzepaka. „Ministranci” Piotra Domalewskiego podbijają Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Zdjęcie: "Ministranci" Piotra Domalewskiego - recenzja, fot. materiały prasowe
Polskie kino ma już wiele ambasadorek i ambasadorów siostrzeństwa, podczas gdy tak zwany boyhood dotychczas grzmiał w większości filmów moralizatorstwem, straszył „złym wychowaniem” a nierzadko patologią z poprawczaka. Tymczasem Piotr Domalewski woła przed kamerę kilku urwisów w komżach, którzy z lekkością rodem z kart Sempégo i Goscinnego rozbrajają pole minowe wyborów między dobrem i złem. A iż dobrymi chęciami jest podwórko wybrukowane, nie unikną na nim małych-wielkich katastrof. Jak fantastycznie jest przeżyć tę chłopakową przygodę razem z nimi!













![Potężny nokaut na polskim ringu. Padł jak rażony piorunem [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/693de26dace8f0_88823516.jpg)


