Światła, kamera, brak akcji: dlaczego cła na filmy będą klapą
Zdjęcie: Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przed zachodnim skrzydłem Białego Domu w Waszyngtonie, DC, USA, 8 maja 2025 r.
Nałożenie ceł na zagraniczne filmy, najnowszy pomysł prezydenta USA Donalda Trumpa, to plan pełen luk. Filmy, podobnie jak samochody, są często przedsięwzięciami międzynarodowymi. Losowy przykład: "The Apprentice" ["Wybraniec"], film biograficzny opowiadający o młodości Trumpa, został sfinansowany przez cztery kraje. Reżyser jest Irańczykiem z duńskim obywatelstwem, a dwóch głównych bohaterów pochodzi z Europy Wschodniej.