Świat filmu żegna Vala Kilmera. "Byłeś prawdziwą petardą"

well.pl 1 tydzień temu
Kinomani z całego świata opłakują dziś Vala Kilmera, jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Fabryki Snów, który zmarł 1 kwietnia na zapalenie płuc. Gwiazdor "Batmana" i "Gorączki" od kilku lat zmagał się z nowotworem gardła, przez który niemal całkowicie utracił zdolność mówienia. Na informację o odejściu Kilmera natychmiast zareagowały znane postaci z branży rozrywkowej. "Byłeś mądrym, wymagającym, odważnym, niezwykle kreatywnym człowiekiem, prawdziwą petardą" - napisał w mediach społecznościowych Josh Brolin.
Idź do oryginalnego materiału