Układy linii, ich tworzenie dzięki światła i przestrzenie światów równoległych – można odnaleźć na fotografiach cenionego artysty prof. Pawła Opalińskiego. Jego prace prezentowane są na najnowszej wystawie w Galerii Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu. Ekspozycja nosi tytuł „Struktury czasu”.
– Staram się odnieść do czasu w skali makro, jak również do tego, czym jest człowiek wobec wszechświata – powiedział Paweł Opaliński w rozmowie z naszą reporterką.
Jednym z charakterystycznych elementów jego prac jest częste używanie koloru czerwonego. Jest to symbol przelewającej się krwi, w odniesieniu do natury człowieka, którego artysta uważa za najbardziej agresywny gatunek, potrafiący zagrabić wszystko. Czerwień to dla niego także kolor miłości i emocji.
Profesor Opaliński stwierdził, iż jednym z ważnych aspektów zrobienia dobrego zdjęcia jest wybór odpowiedniego miejsca, gdzie są ładne światła i bardzo ciemne niebo. Najlepiej udaje się to na niedużych wyspach otoczonych morzami, ponieważ tam nie ma łuny z oświetlenia miast. Jego fotografie pochodzą z różnych części świata. Niektóre zostały wykonane w trakcie burzy tropikalnej.
Wystawa będzie czynna do 17 listopada.
Prof. Paweł Opaliński ma na swoim koncie prestiżowe nagrody m.in. Internationale Prize Michelangelo – za poszukiwania artystyczne i walory estetyczne, Internationale Prize Botticelli – za wkład w rozwój sztuki światowej. W ubiegłym roku kuratorzy tworzący Globalny Ranking Sztuki ArtFacts zaliczyli jego twórczość do 100 najważniejszych artystów w kategoriach: „fine art photography” i abstraction – creation”.