STEREOPHONICS There’s Always Gonne Be Something
Grupa zapowiada tą piosenką album 'Make ’em Laugh, Make ’em Cry, Make ’em Wait’.
Legendarni Stereophonics zaprezentowali teledysk do swojego najnowszego utworu. 'There’s Always Gonna Be Something’ to pierwsza piosenka promująca nadchodzący album grupy. Wydawnictwo ukaże się 25 kwietnia nakładem EMI. Krążek można już zamówić w przedsprzedaży.
Nagrany na terenie posiadłości Broadlands w Hampshire teledysk do 'There’s Always Gonna Be Something’ ukazuje zespół grający wspólnie w oranżerii i przed pięknie położonym domem. Dzięki zastosowaniu efektu podczerwieni udało się uzyskać urzekający, różowawy odcień.
Premierowy kawałek przynosi wszystko to, za co fani pokochali Stereophonics, pokazując jednocześnie, iż zespół nie stoi w miejscu. Gitary idealnie splatają się z liniami basu, a chropowaty głos Kelly’ego Jonesa skupia uwagę słuchaczy na intrygującym tekście,
Podobnie jak w przypadku okładek poprzednich albumów, Kelly znów skłaniał się ku różnym formom sztuki – obrazom, książkom czy filmom.
– Pojechałem do Nowego Jorku, odwiedziłem kilka galerii, zobaczyłem obraz 'Art Is A Guaranty Of Sanity’ autorstwa Louise Bourgeois. Uważała, iż sztuka jest formą dbania o zdrowie psychiczne i sposobem na przetwarzanie trudnych emocji. Moją uwagę najpierw zwróciła pisownia, a potem prostota wyrytych na różowym tle słów. Spróbowałem zapisać w podobny sposób swój tytuł, który był zainspirowany moim nauczycielem ze szkoły artystycznej sprzed 30 lat. Z miejsca to pokochałem. Pokochałem prostotę różu. Narodził się różowy album – wyjaśnia Artysta.
Zespół będzie promował album światową trasą koncertową, na którą już teraz sprzedano ponad 300 tys. biletów.
GOOD NEIGHBOURS Ripple
Po imponującym 2024 r. nominowani do BRIT w kategorii Wschodząca gwiazda Good Neighbours rozpoczynają kolejny rok od premiery singla 'Ripple’.
– Napisaliśmy 'Ripple’, myśląc o bliskim przyjacielu, który przechodził żałobę. Byliśmy przytłoczeni tym uczuciem i zapadaliśmy się w sobie. Ten utwór jest o wyciąganiu bliskich z otchłani – komentują artyści.
Piosence towarzyszy wyreżyserowany przez Alexa Locketta klip, który – trudno w to uwierzyć – jest pierwszym oficjalnym teledyskiem Good Neighbours. Radosny i nostalgiczny obrazek przestawia parę chłopców podczas lekcji pływania z przyjaciółmi. Oli i Scott przedstawieni w swoich młodszych wersjach, zostali uchwyceni w chwilach, w których podejmują wyzwanie, triumfują, a następnie świętują. Nakładające się na siebie kadry przedstawiające duet w dzieciństwie i obecnie, służą podkreśleniu siły ich przyjaźni.
– W klipie przestawiliśmy ciche, emocjonalne bitwy, które często toczą pogrążeni w smutku i depresji mężczyźni. Wrzucona do basenu czarna cegła i trudności, z jakimi boryka się młody Oli, są metaforą ciężarów, które nosimy i oporu, z jakim spotykamy się, próbując wydobyć je na powierzchnię. W gruncie rzeczy jest to celebracja odporności i znaczenia więzi. Chodzi o wspólne pokonywanie życiowych wyzwań, przy odpowiednim wsparciu ze strony otaczających nas osób – wyjaśnia Alex Lockett.
’Ripple’ ukazuje się po zakończeniu wyprzedanej, jesiennej trasy po Europie i Wielkiej Brytanii, podczas której Good Neighbours wspierali Bensone Boone’a. Grupa zaznaczyła się nie tylko nominacją do BRIT, ale także znajdując się na liście BBC Sound Of 2025 czy w zestawieniu VEVO DSCVR, uwzględniającym artystów, którym warto przyglądać się w tym roku.
Zespół rusza niedługo w trasę po Ameryce Północnej jako suport Foster The People. Co będzie dalej? Póki co Good Neighbours nie zdradzają planów, ale obiecują, iż jeszcze wiele przed nami.
Więcej muzyki nie do przegapienia w piątki po godzinie 18.00 w audycji 'Same Dobre’