Stało się. Netflix ogłosił komunikat, na który czekali wszyscy fani "Bridgertonów"

natemat.pl 6 godzin temu
Netflix ogłosił, iż uwielbiani przez widzów na całym świecie "Bridgertonowie” powrócą nie tylko z zapowiedzianym już czwartym sezonem, ale również z piątym i szóstym! To potwierdzenie, iż produkcja Shondalandu pozostaje jednym z najmocniejszych tytułów platformy. A kiedy premiera nowych odcinków o miłosnych perypetiach Benedicta Bridgertona?


Od debiutu w 2020 roku "Bridgertonowie" stali się fenomenem kulturowym. Każdy z trzech dotychczasowych sezonów trafił do zestawienia najpopularniejszych seriali w historii Netfliksa – sezon pierwszy zajmuje w tej chwili piąte miejsce, a sezon trzeci uplasował się na siódmej pozycji. Ogromnym sukcesem cieszy się także prequel "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów", który zdobył serca widzów i zdominował globalny ranking Top 10.

Netflix ogłosił piąty i szósty sezon "Bridgertonów". Czwarty opowie o Benedikcie Bridgertonie


Choć na premierę czwartego sezonu "Bridgertonów" fani będą musieli poczekać do 2026 roku, już teraz wiadomo, iż będzie on koncentrował się na Benedikcie Bridgertonie (Luke Thompson) – drugim synu rodziny, który prowadzi życie artystycznej bohemy i unika myśli o małżeństwie. Wszystko zmienia się, gdy podczas balu maskowego organizowanego przez jego matkę poznaje tajemniczą Srebrną Damę (Yerin Ha).



W 4. sezonie obok Luke’a Thompsona i Yerin Ha w roli Sophie Baek zobaczymy ponownie m.in. Jonathana Baileya, Simone Ashley, Nicolę Coughlan, Hannah Dodd, Luke’a Newtona, Goldę Rosheuvel, Ruth Gemmell i wielu innych ulubieńców fanów. W sieci pojawiała się już zapowiedź nowych odcinków.

Wygląda na to, iż historia rodziny Bridgertonów jeszcze długo się nie skończy – a widzowie będą mieli okazję śledzić dalsze losy bohaterów w przynajmniej trzech kolejnych odsłonach. Netflix zapowiedział piąty i szósty sezon, a dodajmy, iż seria książkowa Julii Quinn ma osiem części – każda skupia się na innym z rodzenstwa Bridgertonów. Oprócz Benedicta zostały nam jeszcze historie Eloise, Franceski, Gregory'ego i Hyacinth.

Idź do oryginalnego materiału