Sprawą morderstwa rodziców żyła cała Ameryka. A Netflix potwornie ją zbagatelizował

kultura.onet.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Kadr z serialu Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów


"Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów" to najnowszy hit Netfliksa. Serial inspirowany sprawą tytułowych bohaterów, którzy zamordowali swoich rodziców, trafił na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych produkcji platformy w aż 56 krajach, w tym w Polsce. Nie wszyscy jednak są zachwyceni propozycją streamingowego giganta. Część polskich widzów narzeka na nudę oraz przesadną swobodę twórców w podejściu do faktów. Nie jest to jednak jedyny problem. Produkcja po raz kolejny pokazała, iż Netflix czasem za bardzo lubi romantyzować, a choćby bagatelizować przestępców, co się potem kończy przepraszaniem za zbyt frywolne komentarze albo apelowaniem do internautów, by nie pisali niesmacznych komentarzy na temat "przystojnych" seryjnych morderców.
Idź do oryginalnego materiału