Spór Pavlović – Rutkowski. Prowadząca "TzG" Paulina Sykut nie kryje oburzenia i miażdży detektywa, a Piotr Mróz? Zwycięzca show: "Apeluję, żeby się wycofał"

jastrzabpost.pl 2 lat temu
Zdjęcie: Krzysztof Rutkowski w Tańcu z Gwiazdami


Konflikt Krzysztofa Rutkowskiego i Iwony Pavlović się zaostrza. O komentarz w sprawie poprosiliśmy prowadzącą Taniec z gwiazdami Paulinę Sykut i zwycięzcę poprzedniej edycji show – Piotra Mroza. Oboje nie oszczędzili detektywa.

Pierwszy odcinek Tańca z gwiazdami 13 wywołał sporo emocji wśród widzów i uczestników, gdy ogłoszono, iż to Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła żegnają się z show. Tancerka nie ukrywała, iż jest „zażenowana” decyzją widzów, zwłaszcza iż to nie oni otrzymali najniższe noty od jurorów. Eksperci nie mieli wątpliwości, iż najsłabszym ogniwem tej edycji jest Krzysztof Rutkowski, którego taneczna partnerka, Sylwia Madeńska, robiła, co mogła, by uratować ich występ.

Popisy Rutkowskiego zostały nagrodzone m.in. 1 punktem od Iwony Pavlović. To pierwsza „jedynka” w tej edycji. Na tym jednak krytyka jurorki się nie skończyła. Ekspertka stwierdziła, iż detektyw zatańczył gorzej niż Justyna Żyła, którą dotychczas uważała za najgorzej tańczącą uczestniczkę w historii polskiej wersji show. Reporterce Jastrząb Post zdradziła, iż Żyła „słabo, ale tańczyła”, z kolei to, co pokazał Rutkowski „nie było choćby tańcem”.

Występ Rutkowskiego, za który oberwało mu się od Pavlović:

Widzowie już wyczekują drugiego odcinka Tańca z gwiazdami, zwłaszcza iż spór na linii Pavlović – Rutkowski przybiera na sile. A jak całą sytuację oceniają gwiazdy programu – prowadząca Paulina Sykut i zwycięzca poprzedniego sezonu Piotr Mróz?

Paulina Sykut i Piotr Mróz o sporze Iwony Pavlović i Krzysztofa Rutkowskiego

Sykut zdradziła reporterce Jastrząb Post, Karolinie Motylewskiej, iż nie podoba się jej burza, jaką wywołał w mediach Rutkowski, krytykując Pavlović i zarzucając jej nieobiektywną ocenę. Prowadząca program zasugerowała, iż Krzysztof powinien poświęcić czas na treningi, zamiast na udzielanie kolejnych wywiadów, w których krytykuje wieloletnią jurorkę z ogromnym doświadczeniem tanecznym:

To nie powinno mieć miejsca. Najlepiej, żeby Krzysztof zajął się tańcem, bo to bardzo ciekawie mu wychodzi, a jurorzy są od tego, żeby oceniać i ma prawo się komuś się coś nie podobać. Myślę, iż najlepiej by było, gdyby Krzysztof skupił się na pracy i przygotowaniach do tańca, a nie zabawiał się w detektywa. Ale on taki jest, więc chyba wiele mu trzeba wybaczyć, ale nie powinien mieszać pracy z tańcem.

Czy jej zdaniem Krzysztof zasłużył na jedynkę od Iwony?

Chyba zasłużył. Nie wiem, czy na jedynkę, bo nie przyglądałam się aż tak, jestem skupiona na prowadzeniu i przygotowywaniu się do kolejnych wejść, ale chyba gdzieś koło tej jedynki by było. Aczkolwiek ciężko mówić o tych ocenach. Wszystko w rękach fanów, widzów. Dobrze, iż Krzysiek cieszy się taką popularnością, poparciem, bo skoro widzowie chcą go oglądać to proszę.

Piotr Mróz trzyma kciuki za detektywa, który dodaje kolorytu tej edycji:

Detektyw węszy, węszy, ale co on wywęszy, to ja nie mam pojęcia. Podejrzewam, iż im dalej w las, to tam powstaną takie zgrzyty, konflikty, iż sam jestem interesujący do czego to wszystko doprowadzi. Powiem szczerze, iż mimo braku umiejętności tanecznych, ja kibicuję Krzyśkowi, jest takim złotym ptakiem tej edycji i myślę, iż na pewno dostarczy dużo kontrowersji i humoru.

Zdaniem Piotra Krzysztof powinien wycofać się ze swoich oskarżeń pod adresem Iwony:

Bardzo niesmaczne, nie powinien robić czegoś takiego. Ja oglądałem wywiad z panią Iwoną i ona mówiła, iż na Zanzibarze robiło sobie z nią z nią zdjęcia mnóstwo ludzi. Ja też się pod tym podpisuję – o ile ktoś prosi o zdjęcie, to osoba publiczna sobie to zdjęcie z danym człowiekiem, z fanem staje i robi.

Zwycięzca Tańca z gwiazdami wystosował prośbę do Rutkowskiego:

Apeluję, żeby Krzysztof się z tego wycofał, bo to może doprowadzić do niepotrzebnych zgrzytów i może wywołać sensację, które na dobrą sprawę nie zaistniały w sferze publicznej, a zostaną nadmuchane przez media i to się może skończyć nieprzyjemnościami dla pani Iwony, mimo iż jestem przekonany, iż nic złego w tej kwestii nie zrobiła.

Cała rozmowa poniżej.

Idź do oryginalnego materiału