„Śpiew nadmiaru” w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa

magazynszum.pl 4 miesięcy temu

Wystawa oraz jej tytuł swoje źródło i symboliczny początek mają w twórczości Anny Świrszczyńskiej (1909-1984) – autorki wierszy, tekstów publicystycznych, dramatycznych oraz prozatorskich. Poetka wierzyła w „zmianę na lepsze”, lubiła stawać na głowie, wyrażając tak swój „babski bunt”. Pragnęła zjednoczenia z roślinami, zwierzętami, żywiołami oraz własną kobiecością. Wiersze Świrszczyńskiej są zapisem uczuć przepełnienia i nadwyżki – „śpiewem nadmiaru”. Mówią o przekraczaniu granic, odczuwaniu siebie jako bytu najlżejszego, a zarazem gigantycznego i niepoliczalnego. Poetka pisała: „rozciekam się, rozsnuwam, rozprzestrzeniam, jestem wybuch, wytryskuję, wyskakuję ze skóry, pączkuję”. Wyrażany w ten sposób nadmiar sugeruje nieokreśloność i złożoność, których nie sposób ogarnąć, ale którymi można dowolnie się dzielić.

Zaproszeni artyści i artystki budują swoje opowieści na granicy literatury i sztuki. Snują wizualne i dźwiękowe narracje o sile i absurdzie istnienia, sensualnych wyborach i wrażliwości, o języku, jego energii i słabości, o przepełnieniu i ruchu, który „uruchamia rewolucję, ciesząc, zaskakując i wyzwalając”. Konstrukcja wystawy ukształtowała się w procesie łączenia, plątania, wzbudzania akordów, gromadzenia różnych emocji i stanów, przecinania się czasu z historią i wyobrażonego z tym, co realne.

Widok wystawy „Śpiew nadmiaru” w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa, fot. A. Żemojdzin
Anka Leśniak, „Wykwit”, instalacja site-specific, 2024, kooperacja przy instalacji Remigiusz Dorawa re.dol, fot. A. Żemojdzin
Barbara Maroń, „…które je wiąże, pęta, powściąga”, 2024, fot. A. Żemojdzin
Anna Baumgart, „Dla Anny zapiski na marginesie dramatu „Święty i Diabeł”, instalacja performatywna z udziałem osób piszących poezję: Stanisława Kaliny Jaglarza, Joanny Łępickiej, Joanny Mueller-Liczner; aktorki Oliwki Durczak, badaczki literatury Katarzyny Szopy oraz osób performujących poezję: Black Salmy, Julii Marczak oraz Mariny Dombrowskiej; Neon/napis: „Rewolucja to nie kolacja”, 2024, fot. A. Żemojdzin

Zgromadzone na wystawie dzieła powstawały w odpowiedzi na twórczość i biografię poetki. Odnoszą się one także do tytułowego „nadmiaru” – kategorii bliskiej współczesnej kulturze. Proponowany obszar odniesień wpisał się w wielowymiarowość i asamblażowy charakter twórczości zaproszonych osób. Ich prace stworzyły dynamiczny i paradoksalnie spójny układ.

Prologiem do wystawy są fragmenty dwóch audycji radiowych: Elżbiety Koniecznej „Spotkanie z Anną Świrszczyńską” (1983) oraz Anny Balickiej „Z Krupniczej na Parnas” (1984). Obie produkcje zrealizował krakowski oddział PR. Radiowa przeszłość poetki stała się również impulsem do wyraźnego zaakcentowania dźwięku, pojawiającego się na wystawie w formie instalacji oraz słuchowisk.

Sylwia Jakubowska-Szycik, „Kingsize / granica, centrum, gra, przeobrażenie”, instalacja, 2024, fot. A. Żemojdzin
Sylwia Jakubowska-Szycik, „Kingsize / granica, centrum, gra, przeobrażenie”, instalacja, 2024, fot. A. Żemojdzin
Paweł Błęcki, „Komin, instalacja świetlna”, 2024, fot. A. Żemojdzin
Małgorzata Żerwe, „Wojowniczki. 9 krótkich monologów o codzienności”, praca audio (stereo, prezentacja w pętli, 20 min 48 s), 2024, fot. A. Żemojdzin

W wystawowym nadmiarze znalazło się także miejsce dla symbolicznego przypomnienia powojennej historii budynku przy Szerokiej 34/35. Znajdująca się tu w przeszłości kawiarnia Marysieńka była z pewnością miejscem nadmiaru spotkań, historii, dźwięków i zapachów. Ich atmosferę i znaczenie jako obszaru relacyjnego próbowaliśmy odtworzyć w dynamice i rytmie wystawy.

Idź do oryginalnego materiału