Po tygodniach doniesień i medialnych plotek amerykańskie serwisy potwierdziły to, o czym mówiło się od dawna – Katy Perry i Orlando Bloom nie są już razem. Para zakończyła swoją relację po 9 latach związku, z czego przez 6 lat byli zaręczeni. Rozstanie odbyło się bez medialnych skandali, choć emocje nie są obce żadnej ze stron. Anonimowe źródła ujawniają, iż Perry jest zdenerwowana, ale jednocześnie odczuwa ulgę, iż nie musi przechodzić przez kolejny rozwód. "Nie ma między nimi sporu. Ona oczywiście jest zdenerwowana, ale odczuwa ulgę, iż nie musi przechodzić przez kolejny rozwód", ujawnia "Us Weekly".
Od wspólnej gali po samotną Wenecję – historia relacji Katy Perry i Oralndo Blooma
Ich miłość rozpoczęła się w 2016 roku podczas gali Złotych Globów. Choć początkowo trzymali związek w tajemnicy, gwałtownie stali się jedną z ulubionych par show-biznesu. W 2019 roku Orlando oświadczył się Katy, a rok później urodziła się ich córka – Daisy Dove Bloom. Niestety, pomimo planów nie zdecydowali się nigdy na ślub, a ich relacja stopniowo traciła na intensywności. Najnowsze doniesienia mówią, iż zaręczyny zostały zerwane bez oficjalnego oświadczenia.
Źródła „The Sun” podają, iż Katy już na początku roku zwierzyła się przyjaciołom, iż związek dobiegł końca. Piosenkarka miała dość czekania i niepewności. Jej trasa koncertowa i praca Orlando na planie filmu „Bucking Fastard” w Dublinie sprawiły, iż widywali się coraz rzadziej. Dodatkowo słabe przyjęcie albumu „143” przez krytyków negatywnie odbiło się na samopoczuciu gwiazdy. Brak emocjonalnego wsparcia i osobiste zmęczenie miały najważniejszy wpływ na jej decyzję o zakończeniu relacji.
"Katy zwierzyła się przyjaciołom na początku roku, iż ich związek jest już w zasadzie skończony. Postanowili wstrzymać się z ogłaszaniem czegokolwiek na wypadek, gdyby sytuacja między nimi się poprawiła, ponieważ rozpaczliwie chcieli być razem dla dobra swojej córki. W tym roku spędzili jednak ze sobą kilka czasu, ponieważ Katy była w trasie, a Orlando pracował nad swoim nadchodzącym filmem "Bucking Fastard" w Dublinie", informuje The Sun. "Chcieli poczekać, aż trasa koncertowa się skończy, zanim oficjalnie ogłoszą rozstanie, ale Katy była już zmęczona tą sytuacją", czytamy.
CZYTAJ TEŻ: Gdy przechodzili kryzys, chciała umrzeć. Silna wiara, dziecko i miłość partnera trzymają ją przy życiu


Spekulacje się potwierdzają – związek Katy Perry i Oralndo Blooma to już przeszłość
Pomimo rozstania, zarówno Katy Perry, jak i Orlando Bloom chcą pozostać w dobrych stosunkach. Priorytetem dla obojga jest dobro ich córki. Informatorzy przekazują, iż celebryci zamierzają kontynuować wspólne wychowywanie Daisy. Nie planują drastycznych zmian w swoim życiu i pozostaną w Montecito, by zapewnić dziecku stabilność. Brak ślubu oznacza, iż nie będą musieli przechodzić przez rozwód, co dla Perry jest dodatkowym ułatwieniem.
Przypomnijmy, iż w przeszłości artystyczna para ze sobą zerwała, ale postanowiła dać sobie drugą szansę. Niedawno aktor został przyłapany w Wenecji, gdzie przyjechał sam na ślub Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez. Katy Perry natomiast była widziana publicznie bez pierścionka zaręczynowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wenecja sparaliżowana fetą miliardera. To, co zrobił Bezos, przechodzi ludzkie pojęcie. Szykuje się ślub dekady

