„Griselda” jest już dostępna na Netfliksie, tymczasem twórcy muszą zmierzyć się z pozwem złożonym przez syna kokainowej baronki. O co chodzi i co o tym sądzi ekipa serialu?
„Griselda” to nowy serial od twórców „Narcos„, który przedstawia losy Griseldy Blanco, prawdziwej kolumbijskiej baronki narkotykowej. Sześcioodcinkowa produkcja jest już dostępna na platformie, tymczasem w mediach pojawiły się informacje o pozwie.
Griselda – syn Blanco pozywa twórców serialu Netfliksa
Pozew złożył syn Griseldy Blanco – Michael Corleone Blanco (!). Jak czytamy w ET, twierdzi on, iż od 2009 roku miał udzielać wywiadów osobom zainteresowanym rozwinięciem historii jego życia, jak również jego matki. Wywiady te były przeprowadzane do 2022 roku, a zaangażowane osoby obiecały sprzedać pomysł na serial w Hollywood. Do tego jednak nigdy nie doszło.
Michael Corleone Blanco twierdzi ponadto, iż Netflix wyraził zainteresowanie projektem, ale nie chciał wykorzystać żadnych szczegółów ani informacji z jego wywiadów – mimo to miniserial w dużej mierze opiera się ponoć na jego anegdotach i materiałach, za które nie otrzymał żadnego wynagrodzenia. Ponadto oskarża platformę o „przywłaszczenie” historii rodziny, naruszając prawa dzieci Blanco poprzez wykorzystanie ich wizerunków i podobizn bez pozwolenia.
— Michael Blanco był więcej niż chętny podzielić się swoją ciężką pracą i nieznanymi publicznie szczegółami życia swojej matki z Latin World Entertainment/Netfliksem, jeżeli miałby otrzymać uczciwe wynagrodzenie. Nie ma wątpliwości, iż Michael Blanco jest pełen pokory i podekscytowany za każdym razem, gdy ktoś próbuje rzucić światło na jego matkę i rodzinę Blanco.
Jednak w przypadku Netfliksa/Latin World Entertainment pozwani zwrócili się do Michaela Blanco w celu uzyskania jego pracy, perspektywy i wglądu, by następnie odwrócić się i zachowywać tak, jakby nie istniał, w oczywistej próbie czepania własnych zysków. To rozczarowujące, iż Latin World Entertainment/Netflix udają, iż akceptowalne jest wykorzystywanie komercyjnej pracy Michaela Blanco bez jego zgody – czytamy w oświadczeniu rodziny Blanco.
Griselda – Sofia Vergara i twórcy odnoszą się do pozwu
Sofia Vergara nie odniosła się bezpośrednio do pozwu. W rozmowie z ET powiedziała, iż zależało jej przede wszystkim na realistycznym przedstawieniu kokainowej baronki zarówno jako szefowej kartelu, jak i matki.
— Jest tak wiele niuansów do zbadania, jeżeli chodzi o to, kim była jako lord narkotykowy i oczywiście jako kobieta, jako matka. Była kimś, kto zrobił wszystko, by chronić swoją rodzinę. Naprawdę chciałam to zbadać z punktu widzenia tego, iż była jedną z niewielu kobiet w historii, które zaszły tak daleko.
Sytuację skomentował jednak Eric Newman, który podkreślił, iż to dla niego nie pierwsza taka sytuacja – z pozwem mierzył się także gdy powstawało „Narcos”.
— To nie jest moje pierwsze rodeo. Rodzina Escobara wysuwała podobne roszczenia. Mieliśmy bardzo konkretną historię, którą chcieliśmy opowiedzieć. Wierzę, iż ją opowiedzieliśmy, i nie sądzę, by w jakikolwiek sposób uniemożliwiało to komuś innemu opowiedzenie własnej wersji – powiedział w rozmowie z Indie Wire.
A co my sądzimy o nowej produkcji twórców „Narcos”? Tutaj znajdziecie naszą recenzję serialu „Griselda”.