Szykuje się nietypowe połączenie twórczych sił. Snoop Dogg i Luc Besson szykują wspólnie film. Będzie to widowisko science-fiction "The Last Man". Besson stanie za kamerą, a Snoop Dogg ma być gwiazdą i producentem projektu.
Szczegóły fabuły "The Last Man" pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, iż będzie to postapokaliptyczna opowieść inspirowana "Planetą Małp". "Variety" donosi, iż film może mieć też coś wspólnego z piosenką Snoop Dogga "Last Man Standing" z 2009 roku.
Scenariusz filmu napisał Besson, dla którego nie będzie to pierwsze podejście do konwencji science-fiction. Reżyser flirtował z tym gatunkiem w takich filmach jak "Piąty element" (1997), "Lucy" (2014) oraz "Valerian i Miasto Tysiąca Planet" (2017).
Besson i Snoop Dogg współpracowali już wcześniej. Raper użyczył głosu postaci Maksa w filmie Bessona "Artur i Minimki" (2006) oraz w jego kontynuacji "Artur i zemsta Maltazara" (2009).
Za produkcję odpowiedzą studia EuropaCorp i Death Row Pictures. Zdjęcia mają ruszyć w 2025 roku.
Byłem wielkim fanem muzyki Snoop Dogga od czasu "Who Am I", skomentował Besson. Spotkaliśmy się po raz pierwszy 20 lat temu i od zawsze chcieliśmy ze sobą pracować. Po prostu potrzebowaliśmy adekwatnego projektu, który podekscytuje nas obu. Oto i on, ze Snoopem w roli głównej. Nie mogę się doczekać, aż zaczniemy.
Odkąd zobaczyłem "Leona Zawodowca", chciałem, żeby Luc wyreżyserował dla mnie cały film. Wreszcie pojawiła się okazja, żeby Luc Besson napisał mi scenariusz i reżyserował mnie w swoim filmie, dodał Snoop Dogg.
Ostatnim filmem Bessona jest "DogMan" z Calebem Landry Jonesem. W przygotowaniu jest ich kolejny wspólny projekt, nowa ekranizacja "Drakuli".
Co wiemy o "The Last Man" Luca Bessona?
Szczegóły fabuły "The Last Man" pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, iż będzie to postapokaliptyczna opowieść inspirowana "Planetą Małp". "Variety" donosi, iż film może mieć też coś wspólnego z piosenką Snoop Dogga "Last Man Standing" z 2009 roku.
Scenariusz filmu napisał Besson, dla którego nie będzie to pierwsze podejście do konwencji science-fiction. Reżyser flirtował z tym gatunkiem w takich filmach jak "Piąty element" (1997), "Lucy" (2014) oraz "Valerian i Miasto Tysiąca Planet" (2017).
Besson i Snoop Dogg współpracowali już wcześniej. Raper użyczył głosu postaci Maksa w filmie Bessona "Artur i Minimki" (2006) oraz w jego kontynuacji "Artur i zemsta Maltazara" (2009).
Za produkcję odpowiedzą studia EuropaCorp i Death Row Pictures. Zdjęcia mają ruszyć w 2025 roku.
Byłem wielkim fanem muzyki Snoop Dogga od czasu "Who Am I", skomentował Besson. Spotkaliśmy się po raz pierwszy 20 lat temu i od zawsze chcieliśmy ze sobą pracować. Po prostu potrzebowaliśmy adekwatnego projektu, który podekscytuje nas obu. Oto i on, ze Snoopem w roli głównej. Nie mogę się doczekać, aż zaczniemy.
Odkąd zobaczyłem "Leona Zawodowca", chciałem, żeby Luc wyreżyserował dla mnie cały film. Wreszcie pojawiła się okazja, żeby Luc Besson napisał mi scenariusz i reżyserował mnie w swoim filmie, dodał Snoop Dogg.
Ostatnim filmem Bessona jest "DogMan" z Calebem Landry Jonesem. W przygotowaniu jest ich kolejny wspólny projekt, nowa ekranizacja "Drakuli".