
– Ma pani pączki, co mają mało kalorii?
– Panienko, mam choćby takie, iż nie przybywa choćby kaloria! To te.
– Pani żartuje. Droższe niż u Gesslerowej?!
– Prawdę powiadam. Żebym trupem padła! Drogie, bo specjalnie robione.
– To wezmę sześć. Proszę, tyle się należy.
– Będzie panienka zadowolona. Tylko proszę pamiętać – nie wolno ich jeść.