Skolim w końcu odniósł się do zarzutów o homofobię. Wokalista nie gryzł się w język

gazeta.pl 3 tygodni temu
Skolim nie raz wywoływał kontrowersje. Ostatnio pojawiły się spekulacje, iż jest uprzedzony do osób LGBTQ+. Wokalista stanowczo odniósł się do tych plotek.
Konrad "Skolim" Skolimowski to aktualnie jedno z najgorętszych nazwisk w branży disco polo. Młody wokalista, którego widzowie kojarzyli głównie z serialem "Barwy szczęścia" szturmem podbił branżę. W ubiegłym roku mógł pochwalić się imponującą liczbą 460 koncertów, a to znaczy, iż zdarzało mu się grać aż 15 koncertów tygodniowo. Wszystko wskazuje na to, iż w tym roku uda mu się choćby przebić ten wynik. Muzyka i telewizja to zresztą niejedyne jego źródła dochodu, bo ma także m.in. sklep z odzieżą i gadżetami dla fanów, a także własną stację benzynową, którą otworzył w Czeremsze na Podlasiu. Co słychać u wokalisty? Ostatnio w sieci krążyły plotki o jego rzekomej homofobii. W najnowszym wywiadzie odniósł się do tych spekulacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Niecik poznał Skolima jako "dzieciaka". Są konkurencją?


Skolim odpiera zarzuty o homofobię. "Jestem po to, żeby do ludzi z sercem wychodzić"
Występy Skolima wielokrotnie wywoływały kontrowersje. Wokalista disco polo wystąpił m.in. na rodzinnym festynie w Lubańcu z okazji Dnia Dziecka, co wywołało falę oburzenia. Internauci nie mogli uwierzyć w to, co Skolim zaśpiewał, kiedy pod sceną bawiły się małe dzieci. Więcej przeczytasz tutaj. Ostatnio w przestrzeni medialnej pojawiły się zarzuty o homofobię. Wokalista w rozmowie z serwisem Pomponik oburzony podkreślił, jaki ma stosunek do osób LGBTQ+.
Myślę, iż jest to absurdalne, to co teraz powiedziałeś. Ja jestem po to, żeby do ludzi z sercem wychodzić. Jak ja mógłbym kogoś oceniać przez pryzmat tego, co dana osoba lubi, czym żyje?
- podkreślił. W dalszej części wypowiedzi autor hitu "Wyglądasz idealnie" podkreślił, iż ocenia ludzi jedynie przez pryzmat ich zachowania, a nie preferencji. "Tylko zachowanie człowieka jest w stanie być czynnikiem, który podbija jego wartość albo tę wartość obniża. A nie to, jak wyglądasz i co robisz w łóżku" - podsumował.


Skolim zaapelował do fanów. Poinformował o włamaniu. "Tych trzech przygłupów próbowało mnie dziś okraść"
16 listopada Skolim opublikował w sieci apel do swoich fanów. Wokalista poinformował, iż na posesję jego domu znajdującego się w jednej z podwarszawskich miejscowości wtargnęli włamywacze. Muzyk nie przebywał wtedy w posiadłości i o zdarzeniu został poinformowany przez alert z systemu antywłamaniowego. "Tych trzech przygłupów próbowało mnie dziś okraść! Jeden z bandytów wywalił się na tarasie. Godzina 19:00, gmina Siennica. Odjechali starym audi. Bracia i siostry, znajdźmy tych, którzy bandycko wyciągają ręce po nasze dobro" - zaapelował. Wokalista opublikował także w sieci zdjęcia z monitoringu. Sprawa od razu została ze zgłoszona na policję. - Ze zgłoszenia wynikało, iż na terenie jednej z posesji w powiecie mińskim miało dojść do kradzieży z włamaniem. Na miejsce natychmiast skierowano dwa patrole policji, jednak po przybyciu funkcjonariusze nie zastali osób mogących mieć związek ze zdarzeniem - przekazała w rozmowie z "Faktem" st. sierż. Paula Antolak z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Więcej przeczytasz tutaj: Złodzieje usiłowali wtargnąć do domu Skolima. Opublikował przejmujące zdjęcia
Idź do oryginalnego materiału