Siostra Kozidrak zareagowała na aferę z "namiętnym" tańcem. Postawiła sprawę jasno ws. hejterów

natemat.pl 3 godzin temu
Film, na którym Beata Kozidrak zatańczyła podczas jednego ze swoich ostatnich koncertów, stał się viralem w internecie. Na wokalistkę spadło jednak dużo hejtu. Gwiazda może jednak liczyć na wsparcie siostry. Mariola Kozidrak zwróciła się do autorek uszczypliwych komentarzy.


Przypomnijmy, iż Beata Kozidrak ma starszą o osiem lat siostrę Mariolę Kozidrak. W połowie września liderka zespołu Bajm wraz z muzykami wystąpiła w Szczecinie. Niedługo później w mediach społecznościowych rozpętała się afera wokół nagrania z fragmentem jej specjalnego show.

Gdy tylko wybrzmiały pierwsze takty piosenki "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem", artystka zaczęła prezentować na scenie "kocie ruchy", wiła się, a choćby w pewnym momencie wysunęła język. Ubrana w marynarkę, kabaretki i czarne szpilki zarzucała też włosami i stroiła ponętne miny.

Uwodzicielski i namiętny występ gwiazdy spotkał się z niezbyt przychylnym odbiorem w sieci. "Jaki kraj, taka Britney Spears"; "Szklanka wody by się przydała"; "Tego nie da się odzobaczyć", "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" – czytaliśmy w tych "łagodniejszych" komentarzach.

Siostra Kozidrak wstawiła się za nią w sieci...

Na szczęście Kozidrak nie zaprzątała sobie głowy wiadomościami w sieci, tylko skupiła się na swojej artystycznej działalności. W nowym poście zapowiedziała, iż niebawem będzie miała premierę jej nowa piosenka. "Twórcy tej kompozycji jeszcze Wam nie zdradzę, ale powiem, iż pracuję z nim po raz pierwszy" – przyznała.

I nawiązała do swojego tańca, który w ostatnim czasie wywołał tak skrajne emocje w sieci. Zapewniła, iż nie ma zamiaru z niego rezygnować podczas najbliższych koncertów.

Na tę publikację zareagowało wiele osób, w tym siostra Beaty Kozidrak. "Tak trzymaj kochana siostrzyczko. Walić hejterów i niespełnione życiowo kobieciny, którym wszędzie daleko, zwłaszcza do gwiazd" – napisała pani Mariola, nawiązując do uszczypliwości ze strony innych internautek.



Autor nagrania z "namiętnym" tańcem Beaty Kozidrak wyjaśnił kulisy


Przypomnijmy, iż autor nagrania z tańcem Kozidrak zabrał głos po zamieszaniu w sieci. Wyjaśnił, iż to, co zrobiła artystka na scenie, odnosi się do piosenki, którą wtedy śpiewała.

Czy rozpoznasz piosenkę Taylor Swift po kadrze z teledysku? [QUIZ]


"Kozidrak w ramach trasy 45-lecia śpiewa utwór 'Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem'. Powiedzmy najpierw o tym, iż Beata od lat podczas wykonywania tego utworu się zachowuje jak na tym filmiku. Jest to utwór, który napisała w 1982 roku i na przekór władzy komunistycznej, mówi o narracji prostytutki. Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę. Hejterom radźcie posłuchać tekstu piosenki, koniecznie ze zrozumieniem" – zwrócił uwagę administrator profilu @bajmqueen.



Przypomnijmy, iż "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem" pochodzi z debiutanckiej płyty Bajm. Piosenka opowiada w utworze o sex workerce, która tłumaczy się matce, dlaczego "wyszła na ulicę".

Idź do oryginalnego materiału