Płytę „Kylie Christmas (Fully Wrapped)” zapowiedział w listopadzie utwór „XMAS”. Promuje go teledysk z fragmentem nawiązującym do filmu „Dirty Dancing”, w którym Patrick Swayze i Jennifer Grey seksownie tańczą. Stąd całkiem trafne – choć swego czasu krytykowane – polskie tłumaczenie tytułu tego muzycznego dramatu, które brzmi „Wirujący seks”. W clipie do „XMAS” Kylie Minogue też rytmicznie się porusza, a w kulminacyjnej scenie unoszona jest wysoko przez tanecznego partnera, podobnie jak Grey przez Patricka Swayze w „Dirty Dancing”.
„Trochę się bałam, bo nigdy wcześniej tego nie robiłam” – wspomina Minogue pracę na planie teledysku. – „Powiedziano mi, żebym się za bardzo nie zastanawiała, więc poszłam na całość. Wcześniej zrobiliśmy kilka prób. Musiałam zaufać partnerowi. Za pierwszym razem za mocno się wybiłam i przeleciałam przez niego. Za drugim było prawie dobrze. Dopiero trzecia próba wypadła jak należy. Efekt widoczny na teledysku wynagrodził mi siniaki, które miałam następnego dnia po zdjęciach”.
To nie pierwszy raz, kiedy Minogue ma okazję popisać się talentem tanecznym. Jej koncerty słyną z atrakcyjnych pląsów. Wprawdzie na scenie otaczają piosenkarkę zawodowi tancerze, jednak to ona wśród nich się wyróżnia. A zadanie ma trudniejsze, bo poza wykonywaniem rytmicznych ruchów i trzymaniem się choreografii, równocześnie śpiewa. Jej znakomicie nadające się do tańca przeboje docenili nie tylko fani, ale też członkowie amerykańskiej Narodowej Akademii Sztuk i Nauk Nagraniowych, która przyznaje Grammy. W 2003 roku artystka była w gronie nominowanych do tej nagrody w kategorii „Najlepsze nagranie taneczne” za piosenkę „Love at First Sight”. W clipie promującym ten hit czaruje rytmicznymi ruchami, a do tego świetnie się prezentuje z rozwianymi blond włosami, w białych spodniach i kusym podkoszulku.
Rok później Minogue zostawiła w tyle pozostałych artystów nominowanych w kategorii tanecznej i odebrała złoty gramofon za hit „Come into my World”. Pokonała wówczas Cher, która kandydowała za utwór „Love One Another”, brytyjski duet Groove Armada („Easy”), francuski zespół Télépopmusik („Breathe”) i choćby Madonnę („Die Another Day”). Triumf w takiej konkurencji to nie lada sukces. Potwierdził, iż w tanecznych rytmach Minogue trudno dorównać. Tym bardziej iż Madonna startowała z tytułową piosenką thrillera „Śmierć nadejdzie jutro”, w którym Pierce Brosnan gra Jamesa Bonda. Minogue nie dała się jednak Madonnie pokonać. Była niezwyciężona. Zupełnie jak wymyślony przez Iana Fleminga agent 007.
Triumf Minogue za utwór taneczny był dopiero drugim zwycięstwem piosenkarskiej gwiazdy z Australii w jednej z ważniejszych kategorii Grammy. Przed nią taki sukces odniosła tylko grupa „Men at Work”, która w 1983 roku zwyciężyła za debiutancki longplay „Business As Usual”.
Rok temu Minogue po raz drugi zdobyła Grammy i to też w kategorii piosenek tanecznych. Doceniono jej nagranie „Padam Padam” z albumu „Tension” (2023). Jest to 16. longplay wydany przez wokalistkę na przestrzeni 37 lat fonograficznej kariery. Po nim nagrała jeszcze krążek „Tension II” (2024), a teraz czaruje zbiorem piosenek świątecznych.
Album „Kylie Christmas (Fully Wrapped)” nie jest całkowicie premierowy, bo zawiera w większości piosenki z wydanego 10 lat wcześniej longplaya pod takim samym tytułem. Były na nim m.in. szlagiery „Santa Claus is Coming to Town” (z dołączonym wokalem Franka Sinatry), „Let It Snow” i „Santa Baby”, a także piosenki wówczas nowe, niektóre autorstwa Minogue. Tegoroczna edycja albumu ma w programie 4 kolejne premierowe kompozycje, wśród których jest nagranie „XMAS”.
„Piosenka pochodzi z 2015 roku” – wyjaśnia jej genezę Minogue. – „Byłam wówczas latem z muzykami w Berlinie. Skończyliśmy nagrywać pierwszy świąteczny album i siedzieliśmy na tarasie w Soho House, popijając wino. Po paru kieliszkach zaczęliśmy tworzyć. Nagle przyszło olśnienie! Przypomniała nam się piosenka «YMCA» (przebój zespołu Village People – przyp. red.) i poszliśmy tropem skrótu «XMAS» (od słowa Christmas – przyp. red.)”.
Trudno w tym miejscu przedstawiać w szczegółach całą karierę estradową piosenkarki, ale warto odnotować, iż odbyła ona 16 koncertowych tras. Na początku głównie w Australii i w krajach europejskich. Jej inauguracyjne tournée nosiło tytuł „Disco in Dream” (1989) i promowało jej dwa pierwsze longplaye – „Kylie” (1988) i „Enjoy Yourself” (1989). Dopiero w 2009 roku Minogue dotarła z koncertami do USA i Kanady, aby zareklamować płytę „X” (2007) i przedstawić kilka utworów, które zamierzała wydać na krążku „Aphrodite” (2010).
W 2025 roku dała 66 koncertów w ramach trasy „Tension Tour”, dzięki której ustanowiła dwa rekordy. Jest pierwszą kobietą, która śpiewała 21 razy w londyńskiej 02 Arenie i pokonała inne wokalistki w liczbie występów w manchesterskiej AO Arenie.
Wsławiła się też koncertową rezydencją w oddalonym o 6 km od Las Vegas miasteczku Paradise. Od 3 listopada 2023 do 4 maja 2024 roku śpiewała w tamtejszym hotelu The Venetian Las Vegas. Piosenkarstwo to nie jedyne jej zajęcie. Zaczęła od aktorstwa. Od 1979 roku gra w serialach, a pierwszym większym obrazem fabularnym z jej udziałem jest dramat „Niemoralni” (1989). Ma na koncie kilkanaście ról filmowych. W 2018 roku zagrała Kaye Hall w australijskim obrazie „Świętujące wakacje”.
Poza estradą i filmem Minogue znana jest z działalności filantropijnej. Uczestniczy w licznych akcjach charytatywnych. W 1989 roku śpiewała „Do They Know It’s Christmas?” w drugiej edycji Band Aid. Nigdy nie wyszła za mąż, chociaż miała w życiu kilku partnerów (w latach 1989 – 1991 był nim lider grupy INXS, Michael Hutchence). Do 2023 roku była przez pięć lat w relacji z dyrektorem artystycznym magazynu „GQ”, Paulem Solomonsem. Aktualnie jest singielką.














