Termin shockvertising to połączenie angielskich słów shock (szok) i advertising (reklamowanie). Opisuje technikę, w której przekaz reklamowy ma w jakiś sposób wzbudzić silne, ale niekoniecznie pozytywne emocje. Większość marek chce, by ich produkty kojarzyły się z radością, przyjemnością, wzbudzały sympatię. To przekładać się ma oczywiście na większą sprzedaż, rozpoznawalność i lojalność klientów. W przypadku shockvertisingu u konsumentów mają się pojawić uczucia takie jak zaskoczenie, niesmak, a choćby lęk. Choć w pierwszej chwili wydaje się to nielogicznym podejściem, ma ono swoje uzasadnienie.
Konsumenci otoczeni z każdej strony reklamami, w telewizji, prasie,...











![Kurierowi upadła paczka? Czy musisz otwierać ją przy nim? Obalamy mity logistyczne [PORADNIK PRZED ŚWIĘTAMI]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2018/12/Kurier-poczta-pudelko-shutterstock_380086414.jpg)


