Wystawa niemieckich artystek pojawiła się w Muzeum Diecezjalnym w Opolu. „Schwesternschaft po niemiecku. Dwa spojrzenia na współczesną duchowość w sztuce” łączy w sobie tradycje i nowoczesność. Pomimo tego, iż niemieckie artystki pracowały razem to każda z nich poruszyła inną tematykę. Barbara Lorenz Höfer skupiła się na zagadnieniu małej ojczyzny z perspektywy rodziny imigranckiej, natomiast Susan Donath stworzyła dzieła dotykające tematu kultu śmierci i żałoby.
– Ta sztuka może wydawać się niezrozumiała na pierwszy rzut oka. Żeby w pełni ją zrozumieć trzeba porozmawiać z drugą osobą i wsłuchać się w głos samych artystek, które o tych dziełach opowiadają. Wtedy staje się ona jasna i otwiera na pewien dialog – tłumaczy ks. Wojciech Lippa, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Opolu.
– Podoba mi się, ponieważ jest to inne spojrzenie na sztukę. Tutaj wszystko zależy od osobistego odbioru Moją uwagę zwróciła szczególnie instalacja z rybami – mówi Zofia, zwiedzająca wystawę.
– Na początku zawsze się rozglądam i poszukuje czegoś co przyciągnie mój wzrok. W przypadku tej wystawy były to ryby – dodaje Piotr, zwiedzający wystawę.
– W tej wystawie tak naprawdę chodzi o wszystko to co porusza ludzką duszę. W tych pracach, które są tutaj przedstawione mamy bardzo dużo odniesień do wiary chrześcijańskiej i humanistyki – opowiadają Barbara Lorenz Höfer i Susan Donath, artystki
Wystawę można obejrzeć w Muzeum Diecezjalnym przy ul. Kard. Kominka 1a w Opolu do 22 października.
Szersza relacja:
autor: Sara Rostkowska