Scenograf STAR WARS broni wizji Lucasa na prequele. “Chciał to zrobić w ten sposób”

Prequele Star Wars przez wiele lat nie cieszyły się dobrą sławą wśród części fandomu – dopiero po sequelach stworzonych przez Disneya, które także okazały się rozczarowujące, na dzieła George’a Lucasa zaczęto patrzeć nieco cieplej.

Na temat prequeli i wizji Lucasa wypowiedział się scenograf Gavin Bocquet, który uważa, iż krytyka, która spadła na twórcę Star Wars, była niezasłużona.

Myślę, iż cieszyliśmy się, iż dotarliśmy do końca, a fani wydawali się być zadowoleni, jeżeli chodzi o stronę wizualną. Choć na George’a – być może niesłusznie – spadła krytyka, raczej nie było zastrzeżeń, jeżeli chodzi o stronę wizualną. Po premierze “Mrocznego widma” myślałem sobie, iż mam coś, co zostanie wyryte na moim nagrobku i rozpoznane przez widzów. To jednak ciekawe, bo George chciał to zrobić właśnie w taki sposób. jeżeli chciał stworzyć te filmy i tak je zaplanował, to dlaczego miał tego nie zrobić?

Kiedyś na temat tego, dlaczego prequele nie zostały docenione po premierze, teoretyzował Ewan McGregor:

Nasze filmy nie były lubiane po premierze, szczególnie przez moje pokolenie, które uwielbiało oryginalną trylogię. Myślę, iż widzowie z mojego pokolenia chcieli poczuć się tak, jak czuli się oglądając starsze filmy w dzieciństwie, z kolei George [Lucas] chciał pójść z nowymi w innym kierunku. To było ryzykowne. Lata później zdaję sobie sprawę, ile znaczyły nasze filmy dla pokolenia, dla którego powstały, młodych widzów z tamtych lat. Oni je naprawdę lubią. Spotkałem ludzi, dla których te filmy znaczą więcej niż oryginalne. Myślałem sobie: żartujecie?