Pamiętam, iż kiedyś, w małej wiosce Podlesie, Władysław mój sąsiad zmartwił się, iż po ślubie z Jadwigą nic nie idzie mu po myśli. Weź ją w małżeństwo, a ona ani gotować nie umie, ani prania nie opanuje jęknął, siedząc na kłodzie przy domu sąsiada. W tle szumiało strumyk, a w jego chacie wciąż krążył zapach […]