Czy „Pax” to na pewno książka dla dzieci? Pod pozorem bajki porusza bardzo dorosłe i trudne tematy. Wyciska łzy, budzi gniew i skłania do refleksji. Sara Pennypacker stworzyła nowego „Małego Księcia”?
Chłopiec i oswojony przez niego lis Pax zostają brutalnie rozdzieleni. Mimo wojny i dzielących ich setek kilometrów, pragną się odnaleźć. Nie spodziewajcie się disneyowskiej sielanki. Świat w „Paxie” jest brutalny, zgorzkniały, pełen śmierci i zła, jakby wyjęty z wyobraźni Guillermo del Toro. Każdego z bohaterów czeka podróż pełna bólu i poświęcenia, ale też nadziei i ciepła. Pennypacker jest mistrzynią w dawkowaniu tych „dobrych momentów”.
Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na
Facebooka i
Pax to nowy Mały Książę? Sara Pennypacker wzrusza i przeraża
„Pax” to dwa spojrzenia na rzeczywistość – oczami lisa walczącego w lesie o przetrwanie oraz oczami chłopca, który ucieka z domu, by odnaleźć przyjaciela. Wszędzie grasują drapieżniki i „ludzie chorzy na wojnę”, wybuchają bomby, ale lis i chłopiec robią wszystko, by znów się spotkać. Czy jednak po tym czego doświadczą i jak się zmienią, będą mogli jeszcze żyć razem?