Sanremo 2024 ma aż 30 uczestników
2 miesiące i 6 dni pozostają do finału Sanremo 2024, a wczoraj w programie TG1 stacji Rai Uno przedstawiono listę uczestników legendarnego festiwalu, przez który część członków społeczności Dziennika Eurowizyjnego przeżyje wiele nieprzespanych nocy, a druga część będzie się dziwić, czemu sen nie jest dla „Sanremowiczów” ważny. Stawka zawiera trzydzieści nazwisk, z czego 27 jest już znanych. Trzy ostatnie dołączą po finale „Sanremo Giovani” 19 grudnia. Artystów do festiwalu wybrał Amadeus spośród ponad 400 zgłoszeń. Ogłoszenie stawki spotkało się z euforią wielu fanów włoskiego festiwalu, z kolei ci, którzy są mniej entuzjastyczni zwracają uwagę na liczne powroty, za co krytykowane jest też często szwedzkie Melodifestiwalen. W myśl zasady „dobre jest to, co już znamy” zarówno Włosi jak i Szwedzi wiedzą, czego potrzebują widzowie i w taki sposób konstruują stawkę, by spełniała oczekiwania fanów i antyfanów.
Mahmood, Il Volo, Emma – znów pojawią się na Eurowizji?
Bez względu na to, czy ktoś lubi Sanremo czy go unika, na liście łatwo wyłapiemy nazwiska, które każdy fan Eurowizji dobrze zna. Mamy wielu byłych reprezentantów, którzy wracają do festiwalu by znów go wygrać. Przede wszystkim trzeci raz pojawi się Mahmood, 31-letni wokalista z Mediolanu o egipskich korzeniach. Jako debiutant wygrał festiwal w 2019 roku, by później zająć 2. miejsce podczas Eurowizji w Tel-Awiwie za nieśmiertelne „Soldi”. W 2022 znów triumfował w Sanremo, tym razem w duecie z Blanco. Ich „Brividi” wywalczyło w finale ESC w Turynie szóste miejsce. Alessandro Mahmoud jeszcze nigdy nie przegrał Sanremo. Czy w 2024 w końcu uda mu się nie zdobyć Grand Prix? Wśród eurowizyjnych konkurentów ma trio Il Volo czyli Piero, Ignazio i Gianlucę. To oni zwyciężyli w festiwalu w 2015 roku, a na Eurowizji w Wiedniu zostali laureatami głosowania publiczności, co jednak nie dało im wygranej, bo z Austrii wrócili z trzecią lokatą. W 2019 roku wrócili do Sanremo, ale nie wygrali – „Musica che resta” było trzecie, a wygrał Mahmood. Po raz kolejny swoją szansę chce mieć Emma, która na Eurowizję pojechała bez wygranej w Sanremo – w 2014 wskazano ją wewnętrznie i niestety w finale międzynarodowego konkursu wypadła bardzo słabo (21. miejsce). Wokalistka ma jednak na koncie Grand Prix włoskiego festiwalu – wygrała go w 2012 roku za „Non e l’inferno”, jednak wtedy telewizja RAI nie dawała biletu na Eurowizję za zwycięstwo. W 2022 roku Emma po raz kolejny pojawiła się w festiwalu jako uczestnik – zajęła 6. miejsce za „Ogni volta e cosi”.
Te nazwiska dobrze znamy
Swoją drugą szansę w końcu chce mieć Diodato. 42-latek wygrał Sanremo w 2020 roku za „Fai rumore”, jednak Eurowizję odwołano, a on sam do kolejnego Sanremo się nie zgłosił, więc nie wrócił do eurowizyjnej stawki tak jak większość wybranych w 2020 reprezentantów. Wystąpił za to w „Eurovision. Europe Shine a Light” i miał swój Interval Act na eurowizyjnej scenie w Turynie. Czy teraz Włosi dadzą mu wygrać i pozwolą na rewanż za pandemię? W festiwalu Sanremo nie zabraknie też reprezentantów Włoch sprzed lat. Wystąpią Ricchi e Poveri, którzy śpiewali dla Italii na Eurowizji 1978 zajmując 12. miejsce. Lista uczestników Sanremo 2024 zawiera też takie nazwiska, które co prawda na Eurowizji nie były, ale znamy je dobrze, chociażby z poprzednich festiwali. Wymienić tu można m.in. Annalisę (w 2018 jej „Il mondo prima di te” wygrało nasz plebiscyt Rejected Song Contest), włosko-tunezyjskiego rapera Ghali, który w tym roku zajął 3. miejsce w plebiscycie Eurovision Internet Song Contest za utwór „Pare” z Madame, triumfatora Rejected Song Contest 2021 – Iramę, zdobywcę trzeciego miejsca w tegorocznym Sanremo – rapera Mr. Rain, 20-letniego Sangiovanni’ego, 73-letnią legendę włoskiej sceny – Loredanę Bertę czy grupę The Kolors, która wylansowała przebój „Italodisco”. Będzie też 51-letni Filippo Neviani znany jako Nek, który w 2024 zaśpiewa w duecie z innym weteranem Sanremo – Francesco Rengą.
Oni pojawią się po raz pierwszy
Jako uczestniczka w Sanremo 2024 zadebiutuje 37-letnia Alessandra Amoroso, zwyciężczyni „Amici di Maria De Filippi” z 2009 roku, pierwsza Włoszka która wygrała MTV EMA Best European Act czy wokalistka, która przez Amazon Music uznana została za jedną z najczęściej streamowanych włoskich piosenkarzy w 2021 roku. Swój debiut będą mieć też 34-letnia Rose Villain, pochodząca z Maratei 22-letnia Angelina Mango, raper Andrea De Filippi czyli Alfa, pop-punkowa i emo-trap grupa La Sad złożona z Theø, Planta i Fiksa, raper Federico Palana czyli Fred De Palma (jako solista wydał już sześć płyt), Flavio Bruno Pardini znany jako Gazzelle (pseudonim przyjął z powodu brzmienia tego słowa oraz na część linii Adidasów) czy raper z Neapolu – 20-letni Emanuele Palumbo jako Geolier. Raperów jest zresztą więcej, bo mamy też w stawce Guido Luigi’ego Senię, który na scenie występuje jako Il Tre. Chociaż aktywny jest muzycznie od 2015 roku, dopiero teraz udało mu się dostać do stawki Sanremo. Będzie też Maninni (fot.), którego kojarzyć możemy z „Sanremo Giovani” 2022.
Powroty po latach i nie tylko
W festiwalu pojawią się też artyści, którzy brali już w nim kiedyś udział, jednak zdaje się, iż nie zapadli aż tak w pamięć polskim fanom Eurowizji. Pierwszy raz od 2005 do rywalizacji wraca popowy zespół Negramaro stworzony w 1999. Chociaż ich utwór „Mentre Tutto Scorre” został wyeliminowany już przy pierwszym możliwym podejściu, udział w Sanremo dał im sławę i pozwolił odnieść komercyjny sukces. Liderem zespołu jest 44-letni Giuliano Sangiorgi, który pisał utwory m.in. dla Marco Mengoniego, Emmy czy Laury Pausini. Będzie też Dargen D’Amico, który po raz pierwszy wystartował w festiwalu w 2022 roku i zajął tam 9. miejsce. Nie mogło również zabraknąć artystki, która uczestniczyła w Sanremo zanim większość członków Dziennika Eurowizyjnego się urodziła. O Grand Prix powalczy 69-letnia Fiorella Mannoia, która festiwalowy debiut zaliczyła w 1981 roku. Powróciła w 1984 zajmując 14. miejsce. Jej największym sukcesem jest start w 2017 roku gdy za utwór „Che sia benedetta” wywalczyła 2. miejsce, przegrywając tylko z Francesco Gabbani’m.
Zmiany w formacie Sanremo
Sanremo rusza 6 lutego i składać się będzie z pięciu serat. W odróżnieniu od poprzednich edycji, tym razem premiera piosenek festiwalowych odbędzie się już pierwszej nocy i wystąpią wtedy wszyscy. W drugą i trzecią noc stawka podzielona będzie na pół, a czwartej nocy uczestnicy zaśpiewają covery, często też zapraszając do występu gości specjalnych. Ponownie cała trzydziestka zaśpiewa w finale, a do superfinału przejdzie najlepsza piątka. Zwycięzca Sanremo otrzymuje prawo do reprezentowania Włoch na Eurowizji 2024, ale nie musi z tego prawa korzystać, jeżeli nie chce. W przypadku, gdy się wycofa, telewizja RAI może zapytać o to laureata drugiego miejsca lub od razu wskazać kogoś innego ze stawki. W 2024 roku w stawce Sanremo mamy aż 12 artystów z wytwórni Warner Music (m.in. The Kolors, Irama, Loredana Berte czy Mr. Rain), sześciu z Sony Music (m.in. Renga i Nek, Il Volo czy Maninni) i trzech z Universal Music. (Mahmood, Emma i Dargen D’Amico).
Weź udział w JESCtop100!
- Stwórz swój ranking dziesięciu ulubionych piosenek z JESC 2003-2023.
- Uszereguj od najlepszego do najgorszego
- Wyślij na [email protected] do 11 grudnia
- Pamiętaj, by w mejlu podać też nazwę swojego profilu jako członka grupy Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku
Więcej informacji TUTAJ.
źródło: Wikipedia, RAI, fot.: @maninni