Nowy papież i widoki na piekło: Ghost w Łodzi [RELACJA]

terazmuzyka.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: fot. @ryancphoto / Ghost Instagram


10 maja w łódzkiej Atlas Arenie zagrał zespół Ghost. Jego spektakl przyciągnął tłumy wymalowanych i wystrojonych fanów.

Ledwo co się zakończyło konklawe, a nowy papież już przyjechał do Polski. Mowa oczywiście o Papa V Perpetua, który został ujawniony przy okazji najnowszego albumu Ghost, Skeletá.

Spektakl Ghost, zresztą jak zwykle, opracowany został do perfekcji. Wszystko miało swój watykańsko podniosły klimat. Najpierw w nastrój wprowadziły dźwięki muzyki szwedzkiego wirtuoza fortepianu, Jana Johanssona, i chorały renesansowego kompozytora Gregorio Allegriego. Fani czekali w napięciu, niczym na odsłonięcie obrazu na Jasnej Górze. Natomiast gdy opadła poszarpana kurtyna w pełnej krasie objawił się Ghost.

Znakomita gra świateł zamieszczonych na wysięgniku w kształcie przypominającego odwrócony krzyż logo zespołu, wizualizacje w tle – początkowo oszczędne, potem ujrzeliśmy witraże katedry, które w pewnym momencie rozstały „rozbite” odsłaniając widok piekła. W pewnym momencie Papa „lewitował” za zestawem perkusyjnym w swoich wystawnych szatach liturgicznych.

Przebojowa muzyka z płyty Skeletá wpisała się w ten kolorowy show. Największą reakcję wzbudził chyba utwór Satanized. A ze starszych? Fani na trybunach po raz pierwszy poderwali się z miejsc przy The Future Is A Foreign Land, potem jeszcze przy Kiss The Go-Goat, a przy bisach, na które złożyły się Mary On A Cross, Dance Macabre i Square Hammer już nikt nie siedział na miejscu. Pod koniec Tobias Forge (cały czas skryty za złotą maską) nawiązywał kontakt z publicznością, wspominając poprzednie koncerty w Polsce i dociekając czy fani krzyczą do niego „fuck yeah” czy „fuck you” – doszedł do wniosku, iż to drugie.

Nowa era, nowy Papa. Fani wychodzili wniebowzięci. choćby piekielnie niewygodne futerały, w których trzeba było schować telefon i diabelski pomysł zamkniętych stref, w których można było korzystać z telefonu, już tak bardzo nie uwierały. Habemus satanam papam!

Poniżej setlista z koncertu Ghost.

Oficjalna galeria z Instagrama Ghost.

Idź do oryginalnego materiału