Sandra Kubicka znów ma problem. Celebrytka mówi o klątwie

gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Sandra Kubicka; Fot. KAPIF


Sandra Kubicka znowu ma kłopoty. Tym razem z samochodem. Celebrytka żali się na Instagramie, iż już od początku 2025 roku prześladuje ją pech. Wspomniała także o swoich problemach zdrowotnych.
Od jakiegoś czasu w mediach aż huczy od plotek na temat kryzysu w związku Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona. Celebrytka sama skutecznie podsyca te spekulacje, sugerując, iż z większością obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem musi radzić sobie sama. 31 grudnia wyjawiła, iż sylwestra również spędzi sama z synem. - Pierwszy sylwester w domu i szczerze mogę powiedzieć, iż dokładnie tego chciałam. Za długo czekałam na ten dom. Dokładnie tego potrzebuję - ciszy i spokoju. Bez pakowania walizek. Z dzidziusiem, który śpi o 22.00, a ja razem z nim - powiedziała na InstaStories. gwałtownie okazało się, iż plany się zmieniły i do Kubickiej dołączył jednak ukochany, Aleksander Baron. Szczęśliwe chwile nie trwały jednak długo. Celebrytka właśnie wyjawiła, iż nowy rok rozpoczęła wyjątkowo pechowo.


REKLAMA


Zobacz wideo Kubicka rozstała się z Baronem?! Jej komentarz podsycił plotki


Sandra Kubicka zaczęła nowy rok z przytupem. "Mam wrażenie, iż ktoś rzucił na mnie klątwę"
Sandra Kubicka miała w planach spędzenie sylwestra jedynie z synem, ale Aleksander Baron w ostatniej chwili postanowił zmienić plany i dołączył do rodziny. Jak sam podkreślił, ostatnio bardzo dużo czasu zabierała mu praca, ale tym razem jasno określił swoje priorytety. "Zdecydowałem, iż dzisiejszy wieczór spędzam z moją rodzinką w naszym nowym domu" - napisał na Instagramie. Wygląda na to, iż noworoczna idylla Kubickiej zakończyła się wyjątkowo pechowo. Zaczęło się od przebitej opony. "Rok zaczął się z przytupem. Dopiero co kupowałam nowe opony" - napisała na InstaStories. Na tym nie koniec, bo celebrytka właśnie udostępniła na Instagramie relację, w której pokazała, jak musiała wezwać pomoc drogową i odholowano jej samochód. Wspomniała także o tym, iż już od pierwszych dni nowego roku prześladuje ją pech, a sama zaczęła mieć problemy ze zdrowiem. Zdjęcia udostępnione przez Sandrę Kubicką znajdziecie w naszej galerii na górze strony.


Mam wrażenie, iż ktoś rzucił na mnie klątwę. W domu też wszystko się psuje po kolei. A mi siadł totalnie bark i nie spałam całą noc z bólu


- napisała na InstaStories.
ZOBACZ TEŻ: Dziennikarz TVN rozstaje się ze stacją. Zapowiada ujawnienie "mrocznych historii
Sandra Kubicka pokazała, jak spędziła sylwestra. Tymi publikacjami zażegnała plotki
W sylwestra Aleksander Baron miał pojawić się wraz z zespołem Afromental na imprezie TVP2. Muzyk w ostatniej chwili zrezygnował z tych planów i postanowił spędzić ten wieczór z rodziną. "Więcej mnie nie było niż byłem. Dlatego zdecydowałem, iż dzisiejszy wieczór spędzam z moją rodzinką w naszym nowym domu. Oczywiście oglądamy 'Sylwestra z Dwójką', bo o 21:45 zagrają dla was moi bracia z Afromental, których kocham za wyrozumiałość. Panowie, ognia!" - pisał Aleksander Baron w mediach społecznościowych. Sandra Kubicka z euforią podzieliła się z fanami kadrami ze wspólnego wieczoru z ukochanym. Pokazała, jak Baron leży na kanapie, trzymając w ramionach swojego syna. "Sylwester z dwójką" - napisała na InstaStories. Jak sądzicie, czy tego typu publikacje raz na zawsze uciszą spekulacje na temat kryzysie w związku Kubickiej i Barona?
Idź do oryginalnego materiału