Sandra Hajduk – kim jest prowadząca DD TVN? Wiek, mąż i rodzina

Programy śniadaniowe cieszą się w naszym kraju dużą popularnością a dziennikarki, które odpowiadają za ich prowadzenie sporą sympatią widzów. Jedną z takich prezenterek jest Sandra Hajduk. Charyzmatyczna i pełna energii blondynka to postać, którą warto poznać lepiej. Dlatego też zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje na jej temat.

Sandra Hajduk – życiorys, wiek, wzrost i miejsce urodzenia

Sandra Hajduk urodziła się 5 stycznia 1990 roku co oznacza, iż w tej chwili jest 34 letnią kobietą. Pochodzi z Warszawy ale mimo to jest absolwentką studiów z dziedziny nauk politycznych i rządowych na renomowanym Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. jeżeli chodzi wzrost prezenterki z informacji dostępnych w sieci dowiadujemy się, iż ma ona około 172 centymetry.

Sandra Hajduk – kariera

Sandra Hajduk to utalentowana dziennikarka, która zdobyła uznanie w świecie mediów. Zaczęła swoją karierę w Agencji TVN, gdzie pracowała przez dwa lata. Następnie przeniosła się do Wirtualnej Polski, gdzie przez cztery lata zdobyła doświadczenie i nawiązała wiele kontaktów w branży. Tam przeprowadzała wywiady dla serwisów takich jak Pudelek, WP Gwiazdy i WP Opinie. Warto również wspomnieć, iż prowadziła autorski program “Hardtalk – na ostro”, w którym rozmawiała z gwiazdami muzyki rockowej, takimi jak Nergal, Jurek Owsiak i Janusz Panasewicz. Od stycznia 2020 roku pełni funkcję redaktor naczelnej portalu Gala.pl. W marcu tego samego roku dołączyła do zespołu programu “Dzień Dobry TVN”, gdzie zastąpiła Agnieszkę Jastrzębską jako prowadząca show.

Sandra Hajduk – rodzina

Sandra Hajduk, mimo swojej ogromnej popularności jest osobą, która stara się chronić prywatność swoich najbliższych. Choć zdarza się jej publikować zdjęcia z rodzicami podczas świąt czy spędzania wolnego czasu nie zdradza o nich zbyt wielu informacji. Wiadomo jedynie, iż jej tata ma na imię Jerzy. Dziennikarka ma z ojcem szczególną więź. Od zawsze wspierał ją w jej rozwoju i chętnie spędzał z nią wolny czas. Co więcej, mężczyzna zdecydował się choćby na wytatuowanie imienia swojej córki. O mamie Sandra Hajduk wypowiada się równie ciepło podkreślając, iż spędzony wspólnie czas był dla niej niezwykle ważny.

Sandra Hajduk – życie prywatne. Kto jest jej mężem/partnerem?

Wiele osób, które śledzą karierę zawodową Sandry Hajduk zastanawia się, czy kobieta równie dobrze radzi sobie w życiu prywatnym. Tym bardziej, iż znalezienie informacji na ten temat jest dość trudne, ponieważ dziennikarka troszczy się o swoją prywatność. Warto jednak zauważyć, iż w 2021 roku zaczęła się podpisywać dwuczłonowym nazwiskiem, które brzmi w tej chwili Hajduk-Popińska. Wskazywać to może na to, iż prezenterka jest szczęśliwą mężatką. przez cały czas jednak dba o to, by jej życie prywatne nie było pożywką dla mediów, co należy uszanować.

Sandra Hajduk – dzieci

Jak wspominaliśm Sandra Hajduk jest osobą, która dba o swoją prywatność. Wszystko jednak wskazuje na to, iż nie posiada jeszcze własnych dzieci. Sugerować nam mogą to nieco żartobliwe komentarze na Instagramie, gdy jako o swoim dziecku wypowiada się o swoim… kocie Teodorze.

Sandra Hajduk – Facebook i Instagram

W dzisiejszych czasach dziennikarki i prezenterki chętnie korzystają z portali społecznościowych, które pozwalają im budować ich markę osobistą i zdobywać popularność. Nie dziwi więc fakt, iż Sandra Hajduk również dołączyła do tego grona. Skupiła się jednak na rozwoju profilu na Instagramie. Na Facebooku znajdziemy co prawda jej stronę fanowską, którą prowadziła w czasie prowadzenia własnego bloga w sieci, jednakże nie jest ona aktualizowana od 2022 roku.
Jeśli zaś chodzi o Instagram, Sandra Hajduk może poszczycić się kontem, które jest obserwowane przez 29 tysięcy osób. Znajdziemy ją pod nazwą @sanhajduk.

Sandra Hajduk – ciekawostki z życia

• Podczas prowadzenia programów na żywo Sandrze Hajduk przydarzaj się wpadki. Zdarzyło jej się już wypowiedzieć niecenzuralne słowo oraz popłakać na wizji. Mimo to widzowie ją kochają.
• Otwarcie mówi o tym, iż walczy z endometriozą. W wywiadach przyznawała, iż na diagnozę czekała aż 8 lat.