Samolot wyleciał z Warszawy i awaryjnie lądował w Rumunii. Piloci nadali kod "7700"

wiadomosci.gazeta.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl/Facebook/Flightradar24.com


Samolot, który we wtorek wyleciał z Warszawy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, awaryjnie lądował w Bukareszcie. Po kilku godzinach ponownie wyruszył do miejsca docelowego. Jaki był powód tej decyzji?
O co chodzi: 11 lutego o godz. 16 samolot linii Enter Air E45221 wystartował z lotniska Chopina, aby w nocy dotrzeć do miasta Ra'sal-Khaymah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Po dwóch godzinach od startu maszyna niespodziewanie wylądowała na lotnisku w stolicy Rumunii.


REKLAMA


Zobacz wideo Trzaskowski punktuje dziennikarza wPolsce24. Został nagrodzony brawami


Ujawniono kod: O nagłej przerwie w locie poinformowano w serwisie Flightradar. Przekazano, iż piloci mieli nadać kod "7700", który oznacza, iż konieczne jest natychmiastowe sprowadzenie maszyny na ziemię. Jak poinformowano w serwisie Facebook, dokładna przyczyna wysłania kodu nie była znana. Wiadomo natomiast, iż jest to podstawowy kod alarmowy, który informuje o niebezpieczeństwie.


Dlaczego samolot lądował? W rozmowie z portalem o2.pl Jakub Rutkowski z Tailor Group.Boeing przekazał, co było powodem nagłego lądowania. - Ze względu na przypadek medyczny samolot musiał lądować w Bukareszcie - przekazał. Maszyna przerwała lot na kilka godzin - dopiero o godz. 20.30 ruszyła w dalszą trasę.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Nowe informacje dot. katastrofy pod Waszyngtonem. Śmigłowiec miał wyłączony najważniejszy system".Źródła: o2.pl, Flightradar24.com (Facebook)
Idź do oryginalnego materiału